Opublikowany przez Rafała Betlejewskiego film pt. „Wojna z LGBT: Klepacka vs. Bartek. Kto zwycięży?” spotkał się z licznymi komentarzami dotyczącymi sytuacji małoletniej Zosi. W materiale za eksperta uznawany jest bezpodstawnie podający się za seksuologa współpracownik organizacji LGBT. Film ten wzbudza kontrowersje i jego publikacja możne stanowić naruszenie praw dziecka przysługujących dziewczynce – ocenia Centrum Bioetyki Ordo Iuris.
W filmie wskazano na pięcioletnie dziecko, które uznało, że „nie jest dziewczynką, ale chłopcem”. Na pytanie dziennikarza, dlaczego pojawiła się taka zmiana, odpowiada: „Bo tak”. Co więcej, sprzeczne ze standardami dziennikarstwa jest pytanie o sytuację dziecka dyrektorki przedszkola bez zgody rodziców Zosi. Ponadto w materiale został przedstawiony jako ekspert naukowy, zaledwie jeden psycholog, którego wypowiedzi wzbudzają poważne wątpliwości natury merytorycznej. Materiał filmowy skrytykowali eksperci z Fundacji Zdrowia Psychicznego In Via, pod której opieką znajdowała się Zosia – podkreślają prawnicy.
Wesprzyj nas już teraz!
Dominik Haak, występujący w roli eksperta, mimo braku odpowiedniego wykształcenia podaje się za seksuologa. Oprócz tego działa on aktywnie w organizacjach LGBT wobec tego trudno uznać, że jego opinie miały charakter obiektywny. Materiał Rafała Betlejewskiego opiera się na ogólnikach oraz z góry przedstawionej tezie, zgodnie z którą „pięcioletnia dziewczynka zapragnęła być chłopcem”. Brak odniesień do wiedzy medycznej (psychiatrycznej i endokrynologicznej) oraz psychopedagogicznej (związanej z emocjonalnym rozwojem dziecka) uniemożliwia potraktowanie znajdujących się w filmie wypowiedzi dziennikarza oraz psychologa jako kompetentnych, pełnych, obiektywnych oraz naukowych. Film ten prowadzi do niepotrzebnego zainteresowania się opinii publicznej sytuacją konkretnego dziecka, które już korzysta z pomocy terapeutycznej. Prowadzi to do naruszenia prawa dziecka, w tym jego prawa do harmonijnego rozwoju – akcentuje Ordo Iuris.
– Film Rafała Betlejewskiego wzbudził mój silny niepokój dotyczący bezpieczeństwa emocjonalnego dziecka wymagającego wsparcia. Będąc pedagogiem specjalnym, a także pracując 8 lat na terenie oddziałów psychiatrii dziecięco – młodzieżowej spotykałem się z sytuacjami, w których to u dziecka stwierdzano zaburzenia psychiczne, także odnoszące się do sfery rozwojowej, płciowej oraz seksualnej. Nigdy jednak stan dziecka w tych sprawach nie był traktowany jako niezmienny pewnik. Niestety w sprawie Zosi całkowicie pominięto przedstawienie przyczyn opisanej sytuacji, co wyraźnie zniekształca obiektywny obraz problemu – komentuje dr Błażej Kmieciak, Dyrektor Centrum Bioetyki Ordo Iuris.
Źródło: Ordo Iuris
RoM
Zobacz także:
„Rewolucja seksualna zagraża dzieciom”