W Pucku odbyły się uroczystości religijno-patriotyczne z okazji 98. rocznicy Zaślubin Polski z Morzem. Z tej okazji abp. Sławoj Leszek Głódź przewodniczył Mszy św. w intencji Ojczyzny, w której wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, oficerowie Marynarki Wojennej i reprezentanci służb mundurowych oraz licznie przybyli wierni.
– Wspominamy dzisiaj dzień zaślubin Polski z morzem, jaki miał miejsce w Pucku, 10 lutego 1920 roku. Biły tego dnia radośnie dzwony kościołów i kaplic wojskowych całego kraju. A pierwszy biskup polowy Wojska Polskiego, Stanisław Gall, pisał w okolicznościowym liście pasterskim: „Ten przestwór morski, który się roztworzy – to wielka nadzieja najśmielszych naszych poczynań na wszechświatowej arenie pracy, przemysłu i handlu” – przypomniał w homilii metropolita gdański.
Wesprzyj nas już teraz!
– Tamtego dnia – w tamtym symbolicznym akcie zaślubin – wstająca do życia Rzeczypospolita obiecywała morzu, do którego dostęp w niewielkim wymiarze otrzymała, miłość i wierność. Egzamin z tej miłości i wierności zdała. Aktu zaślubin dokonał żołnierz bez skazy, generał Józef Haller, organizator Wojska Polskiego w Rosji, a potem dowódca słynnej „Błękitnej Dywizji”, którą przyprowadził ze sobą z Francji, nie wiedząc jeszcze, jak wielką odegra rolę w kampanii 1920 roku – podkreślił hierarcha.
– Jakże prostą i głęboką lekcję zawiera nasza dzisiejsza obecność nad polskim morzem, odzyskanym dla Polski przed dziewięćdziesięciu ośmiu laty. Właśnie tutaj w Pucku Rzeczpospolita wróciła nad morze, nad skrawek morza; ruszyła – na morze i poczęła, wysiłkiem swych żołnierzy – marynarzy, strzec swego morza. Mieli bowiem wówczas Polacy jasno określony cel: odzyskaną niepodległość zagospodarować w sposób nowoczesny i zabezpieczający żywotne interesy Ojczyzny – stwierdził metropolita gdański.
Po Mszy św., w puckim porcie pod pomnikiem gen. Józefa Hallera odbyła się druga część uroczystości. Odczytano listy Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego i Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka.
Źródło: KAI
WMa