Polska spółka energetyczna Tauron potwierdziła w poniedziałek, że rozważa sprzedaż jednej z trzech kopalń węgla jako część planu przejścia na bardziej ekologiczną energię i zmniejszenie emisji dwutlenku węgla, czego wymaga porozumienie klimatyczne oraz polityka unijna.
W opublikowanej w poniedziałek aktualizacji strategii Tauron podał, że może sprzedać swoją kopalnię Janina na południu Polski, pozostawiając kopalnie Sobieski i Brzeszcze, które znajdują się w tym samym regionie.
Wesprzyj nas już teraz!
Za pozyskane środki państwowy gigant energetyczny chce wybudować lądowe farmy wiatrowe o łącznej mocy 900 megawatów (MW) i farmy słoneczne o mocy 300 MW. Spółka planuje również zainwestować w morskie farmy wiatrowe na Morzu Bałtyckim.
Wraz z zamknięciem elektrowni opalanych węglem o mocy 120 MW i 200 MW, Tauron szacuje, że zmniejszy emisję dwutlenku węgla o 20 proc. do 2025 roku.
Wcześniej źródła informowały agencję Reutera, że Tauron może sprzedać niektóre ze swoich kopalni przynoszących straty, aby poprawić swoją sytuację finansową.
Spółka jest obecnie najbardziej zadłużoną grupą energetyczną w Polsce. Ponosi koszty związane z ograniczeniem cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych. W związku z gwałtownym wzrostem cen certyfikatów ETS w zeszłym roku, zezwalających na emisję dwutlenku węgla, Tauron decyzją rządu wstrzymał wzrost cen energii dla konsumentów w roku 2019, co z kolei wpłynęło na gwałtowne pogorszenie sytuacji finansowej spółki.
„Wprowadzenie nowych opcji do strategii grupy będzie podstawą bezpiecznej i zrównoważonej transformacji Taurona” – podaje prezes firmy.
Kopalnia Janina, należąca do Tauron Polska Energia, miałaby trafić do katowickiego Węglokoksu. Spółka posiada jeszcze dwie inne kopalnie: ZG Sobieski i ZG Brzeszcze. Kopalnia Janina osiągnęła najgorszy wynik za 2018 r. Tauron spodziewa się wpływów z jej sprzedaży w wysokości 1 mld zł.
Źródło: reuters.com / nettg.pl
AS
