25 października 2019

Szczyt Rosja-Afryka w Soczi. Putin zapowiada nowe otwarcie na Czarnym Lądzie

(fot. Mikhail Metzel / TASS)

Rosja chce szybkiego powrotu do pozycji najważniejszego gracza na kontynencie afrykańskim. To jedno z najważniejszych założeń zakończonego właśnie w Soczi szczytu Rosja-Afryka. Prezydent Putin chce naprawić błędy z czasów ZSRR i odzyskać dominację na Czarnym Lądzie. Dawno już minęły czasy, gdy  wystarczyło, by jakiś afrykański kraj wykazał się wiernością dla idei marksizmu-leninizmu i już Moskwa spieszyła z pomocą – mogliśmy usłyszeć na spotkaniu w czarnomorskim kurorcie.

 

Rosyjski prezydent powiedział, że „zachodnie mocarstwa przypominają sobie, iż były tam kolonizatorami i dążą do odrodzenia swoich wpływów. Nie możemy im na to pozwolić. Dziś sprawą kluczową jest zwalczenie afrykańskiego terroryzmu, przestępczości zorganizowanej, handlu narkotykami i ludźmi, a także piractwo”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Putin oświadczył, że Rosja jest gotowa do ścisłej współpracy z państwami afrykańskimi, w każdej bez wyjątku dziedzinie. Nie wykluczając przy tym sfery wojskowej. – Musimy cywilizować Afrykę. To dla jej dobra, ale także naszych korzyści – podkreślał.

 

Nowością jest zainteresowanie Rosji wspólnymi projektami energetycznymi  z najbardziej rozwiniętym krajem Afryki – RPA. Moskwa chce też znacząco zacieśnić stosunki z krajami, które wydają się atrakcyjne logistycznie. Mozambik, Tanzania, Kenia i ich porty, zdaniem rosyjskich specjalistów to doskonałe „okna na Ocean Indyjski”, z których Moskwa powinna nauczyć się czerpać konkretne korzyści.

 

Rosji zależy na nowym otwarciu stosunków z Angolą, kraju, który z ZSRR łączyły bliskie więzi. Teraz  – zdaniem Moskwy – bliżej jej do Chin czy Portugalii (dawna kolonia) niż Rosji. Putin zrobi wszystko, by to zmienić.

 

Zachód szczególnie obawiać się może wzrostu aktywności rosyjskiej marynarki wojennej na wodach Afryki Południowej. Na listopad br. zaplanowano pierwsze w historii wspólne ćwiczenia floty Rosji, Chin i RPA. Brytyjska prasa już określiła listopadowe ćwiczenia na południowoafrykańskich wodach jako „dobitny dowód zmiany stref wpływów na kontynencie afrykańskim”.

 

Źródło: „TASS” / summitafrica.ru

ChS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 148 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram