15 października 2019

PZPR-owcy, neomarksiści, zwolennicy legalizacji aborcji i stronnicy LGBT. Słowem: posłowie z list SLD

(5 października 2019, konwencja programowa Lewicy przed wyborami. Fotograf: Arkadiusz Lawrywianiec / Archiwum: Forum)

Polacy stanowili w przeszłości wielki, dumny i mądry naród. A jak jest dzisiaj? Ciężko wyrokować w sprawie całości społeczeństwa, natomiast światopoglądowe błędy sporej części mieszkańców naszego kraju to fakt. Oto bowiem ponad 2,3 mln uprawnionych do głosowania postawiło w niedzielę na SLD. Tym samym do Sejmu RP dostała się silna reprezentacja skrajnej lewicy różnych odmian i pokoleń.

 

Nie wszyscy posłowie wybrani z list Sojuszu Lewicy Demokratycznej są znani opinii publicznej. O sporej grupie parlamentarzystów nie sposób nawet czegokolwiek powiedzieć. Znajdziemy jednak wśród nich także i stare, a niekiedy bardzo stare twarze krajowej lewicy. I nie chodzi tutaj o wiek, a o „sprawdzenie w rewolucyjnym boju”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Nowy-stary poseł SLD to m.in. Romuald Ajchler – ten wieloletni członek PZPR po roku 1989 zasiadał w polskim Sejmie przez cztery kadencje. Od roku 2019 posłem ponownie zostanie także przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty. Niegdysiejszy aktywista PZPR był w III RP uznawany przez media za członka „grupy trzymającej władzę”. Z owej eseldowskiej ekipy przełomu wieku XX i XXI do Sejmu dostał się także Marek Dyduch (również osoba z przeszłością w Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej). Mandat poselski uzyskała ponadto znana z niesłychanie agresywnych antyklerykalnych wypowiedzi Joanna Senyszyn, która swego czasu stwierdziła, że rozwiązanie PZPR stanowiło… błąd.

 

Posłem zostanie także Robert Kwiatkowski. Chociaż to dla niego pierwszy parlamentarny mandat, to towarzysz jest „sprawdzony w boju” jako osoba kierująca mediami publicznymi w czasach rządów SLD. Ponadto media uznawały polityka za członka „grupy trzymającej władzę”. Także po raz pierwszy w sejmowych ławach zasiądzie – zbyt młody na członkostwo w PZPR, ale jednak niegdyś ważny polityk SLD, który po wystąpieniu z partii związał się z Wiosną, by teraz z list SLD uzyskać mandat – Krzysztof Gawkowski. Polityk zasłynął m.in. zaintonowaniem kilka lat temu na Kongresie Lewicy „Międzynarodówki” – hymnu ruchu socjalistycznego oraz… totalitarnego Związku Sowieckiego.

 

Wysoki wynik Sojuszu Lewicy Demokratycznej w wyborach z 13 października 2019 pozwoli także powrócić do Sejmu politykom w przeszłości obecnym w parlamencie za sprawą Ruchu Palikota. Posłem ponownie zostanie m.in. proaborcyjna aktywistka Wanda Nowicka, o której – zgodnie z wyrokiem sądu – można było mówić, że znajduje na liście płac przemysłu aborcyjnego i antykoncepcyjnego: „Sąd potwierdził dziś prawdziwość tezy, że Wanda Nowicka jest na liście płac przemysłu aborcyjnego i antykoncepcyjnego – powiedział portalowi gosc.pl mec. Krzysztof Wąsowski. Był on jednym z obrońców Joanny Najfeld w procesie karnym, wytoczonym jej przez Wandę Nowicką za wypowiedzenie tych właśnie słów. Proces ten zakończył się dziś uniewinnieniem publicystki” – informował jesienią roku 2011 portal „Gościa Niedzielnego”.

 

Posłem ponownie zostanie także Andrzej Rozenek, który w latach 2006-2011 zastępował na funkcji redaktora naczelnego antyklerykalnego pisma „NIE” byłego komunistycznego propagandzistę Jerzego Urbana. Rozenek jako parlamentarzysta wybrany z list Ruchu Palikota pełnił funkcję rzecznika klubu.

 

Oprócz osób wprowadzonych do parlamentarnej polityki przez Janusza Palikota w nowym Sejmie zasiądą także takie sławy polskiej lewicy jak Joanna Scheuring-Wielgus (dotychczas poseł wybrana z list Nowoczesnej) oraz Barbara Nowacka (bez powodzenia startująca w 2015 z list Zjednoczonej Lewicy). Obie panie w kadencji 2015-2019 zasłynęły zaangażowaniem w działalność proaborcyjną. Posłem zostanie również homoseksualny partner Roberta Biedronia Krzysztof Śmiszek oraz inni politycy „tęczowej” Wiosny. W ławach poselskich zasiądą ponadto politycy neomarksistowskiej partii Razem, w tym jej lider Adrian Zandberg.

 

W sumie z list SLD mandat poselski uzyskało aż 49 osób. To o 50 za dużo.

 

 

Michał Wałach

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 95 083 zł cel: 300 000 zł
32%
wybierz kwotę:
Wspieram