27 stycznia 2021

Prof. Jan Talar: Pan Sławomir wiedział co się z nim dzieje. Był świadomy

(fot. YouTube / Radio Maryja)

Prof. Jan Talar, który zajmuje się wybudzaniem chorych ze śpiączki od ponad 40 lat przekonuje, że najgorsze w sprawie Polaka z Plymuth jest to, że mimo przebywania w stanie wegetatywnym „rozumiał sytuację”.

 

Pan Sławomir, na skutek decyzji dyrekcji szpitala o pozbawieniu go pokarmu i wody zmarł wczoraj w szpitalu w Plymuth. Polak w następstwie rozległego zawału pozostawał w stanie wegetatywnym, oddychał samodzielnie.  

Wesprzyj nas już teraz!

 

Twierdzę, że ten chory był świadomy, a więc był człowiekiem, miał odruchy, reagował grymasem, płaczem, patrzył na rodzinę z błagalnym wzrokiem o ratowanie – mówił prof. Jan Talar, specjalista od rehabilitacji i chirurgii, zajmujący się wybudzaniem chorych ze śpiączki od 45 lat.

 

Talar zaznaczał, że „ten człowiek musiał żyć i powinien żyć, a jeżeli doszło do takiej tragedii, jaka dziś się stała, to jest dowód, że żyjemy w kulturze śmierci”. W ocenie profesora ten człowiek rozumiał, co się wokół niego dzieje i był skazany na śmierć w męczarniach.

 

On był człowiekiem, wszystko czuł, widział, rozumiał – mówił profesor. Zapewnił, że ma dowody na to, iż osoby, które były w najcięższym stanie, mówią, co widziały i słyszały. – Najgorsza rzecz w tym wszystkim jest ta, że ten człowiek rozumiał sytuację – mówił.

 

Szpital wystąpił do sądu o zgodę na odłączenie aparatury dostarczającej jedzenie i pokarm, na co zgodziły się mieszkający w Anglii żona i dzieci mężczyzny. Przeciwne temu były mieszkające w Polsce matka i siostra, a także mieszkająca w Anglii druga siostra mężczyzny i jego siostrzenica.

 

Źródło: tvp.info

PR

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(19)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 126 904 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram