10 września 2020

Premier Morawiecki: noszenie maseczek nie jest cyrkiem. Epidemia nadal jest groźna

(Fotograf: Andrzej Hulimka, Archiwum: Forum)

Epidemia nadal jest i jest ona groźna. Nośmy maseczki i dmuchajmy na zimne – mówił w środę premier Mateusz Morawiecki, który odpowiadał na pytania internautów podczas sesji Q&A w mediach społecznościowych.

 

Szef rządu został zapytany przez jednego z internautów, o to „kiedy skończy się cyrk z maseczkami”. Morawiecki przyznał, że noszenie maseczek jest uciążliwe.

Wesprzyj nas już teraz!

 

To jest kłopotliwe, ale tam gdzie możemy, tam gdzie nie ma dystansu (…) tam starajmy się je nosić. Oczywiście to nie jest idealny sposób, który nas zabezpiecza w 100 proc., ale wirusolodzy mówią, że to pomaga, więc skoro pomaga to starajmy się je nosić – tłumaczył Morawiecki.

 

Nie nazywajmy tego też cyrkiem, jeśli są (maseczki – red.) polecane przez ekspertów, to przez sam fakt, że są uciążliwe, nie wyciągajmy wniosku że są niepotrzebne, czy że są czymś śmiesznym. Bo tak rozumiem słowo cyrk – dodał premier.

 

Jednak epidemia jest i ona jest groźna. Popatrzmy co dzisiaj dzieje się znowu w Hiszpanii i Francji – podkreślił Morawiecki, przytaczając informacje dotyczące liczby zakażeń w tych państwach.

 

Morawiecki został też zapytany, czy będą kolejne obostrzenia związane z epidemią COVID-19. – Musimy znaleźć złoty środek, najlepsze rozwiązania, które w najmniej uciążliwy sposób będą obciążały społeczeństwo, ale jednocześnie będą najbardziej pomagały przy prewencji wobec koronawirusa – odpowiedział.

 

Musimy dać społeczeństwu i gospodarce oddychać, funkcjonować, działać, pracować. Nie chcę, żebyśmy wracali do lockdownu, chciałbym tego uniknąć, a jeżeli będziemy wprowadzać obostrzenia, to w niewielkim rozmiarze, po to żeby służba zdrowia mogła normalnie pracować, a gospodarka, żeby wróciła na normalne tryby. Ta kombinacja priorytetów wyznacza kierunek naszych działań – stwierdził premier.

 

Co ciekawe, w lipcu premier Mateusz Morawiecki mówił: Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii i to jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać. Trzeba pójść na wybory tłumnie 12 lipca. Powody obserwowanej obecnie zmiany podejścia szefa rządu do sytuacji epidemicznej nie są znane – nie wiadomo, czy chodzi o fakt, że wybory prezydenckie już za nami, czy o większą niż na początku lipca liczbę pozytywnych wyników badania w kierunku SARS-CoV-2 dziennie.

 

 

Źródło: Facebook / DoRzeczy.pl / gazetaprawna.pl

TK

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram