Radni sejmiku województwa zachodniopomorskiego żądają odwołania pełnomocnik marszałka województwa do spraw kobiet i równego traktowania Bogny Chałczyńskiej, która porównała dewastację elewacji kościoła w Szczecinie przez aktywistów LGBT do walki o wolną Polskę w czasie sowiecko-niemieckiej okupacji.
Na początku października nieznani sprawcy obrzucili farbami w kolorach flagi środowisk LGBT elewację kościoła przy ul. Wieniawskiego w Szczecinie oraz napisali „macie krew na rękach”. Z kolei na kościelnej gablocie pozostawili logo z napisem „Tylko LGBT”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Trzeba za tych ludzi się modlić, żeby rzeczywiście otwarci byli na racjonalne myślenie – powiedział ks. Piotr Kordula, proboszcz parafii pod wezwaniem św. Krzyża w Szczecinie.
„Znak Polski Walczącej, hasła wypisywane w latach 80. na murach, murale Banksy’ego na ścianach izraelskiego apartheidu w Betlejem, mury gett, mury podzielonego Berlina i w końcu mury kościołów czy władz Państwa” – tymi słowami Chałczyńska skomentowała akt wandalizmu.
– Ktoś, kto nie jest tolerancyjny, nie może być pełnomocnikiem marszałka do spraw równości. Barbarzyński wyczyn polegający na zniszczeniu elewacji kościoła, na umieszczeniu na nim kłamliwych napisów, powinien być potępiony – powiedziała w rozmowie z TVP3 Szczecin Małgorzata Jacyna-Witt, przewodnicząca PiS w Sejmiku Województwa.
Marszałek województwa nie widzi problemu w słowach swojej pełnomocnik. Jak tłumaczy „wpis został zamieszczony na prywatnym profilu, a nie na oficjalnym. Wypowiedź nie padła zatem w imieniu marszałka. Pełnomocnicy mają prawo do swojego prywatnego zdania i opinii”.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości mówią, że umywanie rąk przez marszałka jest cichym przyzwoleniem na tego typu ataki. – Marszałek toleruje tak absolutnie barbarzyńskie zachowanie pani Bogny Czałczyńskiej, źle świadczy o marszałku i pokazuje, że on idealnie utożsamia się z ideologią LGBT – mówi Jacyna-Witt.
Źródło: TVP3 Szczecin
TK