„Pewne zjawiska są nieuchronne, ale nie jest tak, że państwo polskie prowadzi politykę zachęcającą do przyjazdu ludzi z całego świata”, powiedział w rozmowie z tygodnikiem „Sieci” prezydent Andrzej Duda.
Prowadzący wywiad poruszył kwestię prowadzonej przez Polskę polityki migracyjnej, w wielu przypadkach przypominającej działania państw zachodnich, które „bezrefleksyjnie, w obliczu braku rąk do pracy, otworzyły się na imigrację z Afryki, Azji oraz kręgów dalekich kulturowo”. – Może warto wypracować jakąś spójną politykę imigracyjną, a nie puszczać sprawy na żywioł? – pytał tygodnik „Sieci”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Pewne zjawiska są nieuchronne, ale nie jest tak, że państwo polskie prowadzi politykę zachęcającą do przyjazdu ludzi z całego świata. Oczywiście, przyjeżdżają do nas Ukraińcy, oni ciężko pracują na utrzymanie rodzin, są szanowani. I w tym nie ma nic złego – stwierdził Andrzej Duda.
Następnie prezydent podkreślił, że priorytetem polskich władz powinno być stworzenie warunków, dzięki którym „ludzie by z Polski nie wyjeżdżali”. Receptą na to ma być stworzenie „dobrze opłacanych, atrakcyjnych miejsc pracy”.
– I tu mamy ogromny postęp, dziś często słyszę, że praca szuka człowieka. Płace rosną, ale wciąż pensje są relatywnie niskie w porównaniu z Zachodem. I tu jest klucz do sprawy: musi nastąpić wzrost płac. Na tyle duży, by zatrzymać pracowników w Polsce, ale na tyle rozsądny, by nie osłabić polskich przedsiębiorstw – zaznaczył Andrzej Duda.
Na koniec prezydent RP podkreślił, że -podobnie jak Polski rząd pozostaje przeciwny przymusowej integracji, której domagają się eurokraci. – Żadnej zgody rządu na masową imigrację z dalekich rejonów nie widzę – zakończył.
Źródło: tygodnik „Sieci”
TK
ZOBACZ TEŻ:
Marek Pyza: Polska ma bardz szeroko otwarte drzwi dla nielegalnych imigrantów