– Jeśli ktoś próbuje Polakom narzucić coś, co normalne nie jest, to wtedy spotyka się z oporem – tak Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej ocenił nachalne promowanie przez władze samorządowe Poznania środowisk LGBT.
Szef Ministerstwa Obrony Narodowej był gościem niedzielnych „Rozmów niedokończonych” w Telewizji Trwam. Polityk komentował m.in. odbywającą się w Poznaniu paradę równości, w której promocję mocno włączyły się władze miejskie.
Wesprzyj nas już teraz!
Błaszczak podkreślał, że samorządy winny zająć się „chodnikami, wodociągami, kanalizacją”, a tymczasem niektóre z nich „zajmują się na przykład ideologią”. – W Poznaniu mieliśmy teraz do czynienia z takim zdarzeniem, że odbyła się kolejna parada sodomitów, którzy próbują narzucić swoją interpretację praw i obowiązków obywatelskich na innych – mówił minister.
Minister przywołał przykład motorniczych, którzy odmówili jazdy pod tęczową flagą. – To świadczy o tym, że jednak w narodzie polskim jest pewność tego, że to wszystko, co jest skonstruowane po Bożemu, to jest normalne. A jeżeli ktoś próbuje nam narzucić coś, co normalne nie jest, to wtedy spotyka się z oporem – powiedział Mariusz Błaszczak.
Źródło: radiomaryja.pl
MA
Zobacz także:
W obronie wyższych praw. Dlaczego musimy przeciwstawiać się legalizacji związków homoseksualnych?