12 marca 2019

Komunikat IPN w sprawie „Burego”: dotychczasowe ustalenia „w wielu obszarach są wadliwe”

(Romuald Rajs w 1943 (domena publiczna).)

Instytut Pamięci Narodowej opublikował komunikat w sprawie kapitana Romualda Rajsa i wydarzeń na Podlasiu z przełomu stycznia i lutego roku 1946. W tekście czytamy, że „w świetle najnowszych badań naukowych informacje z ustaleń końcowych śledztwa w sprawie Burego w wielu obszarach są wadliwe”.

 

Komunikat dotyczy informacji zawartych w ustaleniach końcowych śledztwa w sprawie pozbawienia życia 79 osób w okresie od 29 stycznia 1946 roku do 2 lutego 1946 roku. Chodzi o mieszkańców powiatu Bielsk Podlaski, w tym 30 osób tzw. furmanów. Wydarzenia miały miejsce w Puchałach Starych.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W stanowisku IPN z 11 marca 2019 roku czytamy, że zawarta w ustaleniach końcowych umorzonego śledztwa S 28/02/Zi informacja o żołnierzach 3. Wileńskiej Brygady NZW „nie odpowiada stanowi faktycznemu”. W owych ustaleniach sprzed lat stwierdzono między innymi, że wojskowi antykomunistycznego podziemia kierowali swoje działania przeciwko określonym grupom – mieli dążyć do wyniszczenia wyznawców prawosławia narodowości białoruskiej. W treści ustaleń śledztwa umorzonego 30 czerwca 2005 roku padły nawet sformułowania takie jak „ludobójstwo” i „zbrodnia przeciwko ludzkości”.

 

Tamte ustalenia w świetle najnowszych badań okazują się jednak w wielu obszarach wadliwe – podaje Instytut Pamięci Narodowej.

 

„Według znawców tematu dr Kazimierza Krajewskiego (IPN Warszawa) oraz mec. Grzegorza Wąsowskiego (Fundacja Pamiętamy) należy zdecydowanie odrzucić tezę, że determinantem podjętych przez 3. Wileńską Brygadę NZW działań były motywy religijno-narodowościowe” – czytamy w stanowisku Instytutu.

 

W zacytowanym fragmencie opublikowanego w „Glaukopisie” artykułu tych autorów czytamy: „W naszej ocenie tragiczne zdarzenia spowodowane przez Burego i jego żołnierzy nie odpowiadają definicji zbrodni ludobójstwa, określonej w Konwencji ONZ z 9 grudnia 1948 r. jako: czyn dokonany w zamiarze zniszczenia w całości lub części grup narodowych, etnicznych, rasowych lub religijnych jako takich. Uważamy, że Bury nie działał z zamiarem zniszczenia (ani w całości, ani w części) społeczności białoruskiej lub też społeczności prawosławnej zamieszkałej na terenie Polski w jej obecnych granicach. Miał przecież możliwości, by puścić z dymem nie pięć, ale znacznie więcej wiosek białoruskich w powiecie Bielsk Podlaski. Tymczasem pięć spalonych częściowo wsi, zastrzelenie łącznie kilkunastu mężczyzn oraz zabicie furmanów to zdarzenia bez precedensu w jego działalności, podobnie jak w działalności całego Białostockiego Okręgu NZW. Sądzimy, że nie wiara prawosławna i nie narodowość białoruska były powodem, że osoby te zginęły z rąk partyzantów 3. Wileńskiej Brygady AK. (…) Natomiast śmierć kobiet i dzieci, która bez wątpienia kładzie się cieniem na działalności tak samego Burego, jak i jego podkomendnych, nie była przez tego dowódcę zamierzona. Wina Burego polega w tym zakresie na stworzeniu sytuacji, nad którą nie był w stanie zapanować, i w wyniku której, niezależnie od jego zamierzeń, zginęły osoby, które w żadnym wypadku nie powinny były ucierpieć”. To jednak nie jedyna publikacja przybliżająca temat.

 

„Badacze dziejów Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, dr Mariusz Bechta i dr Wojciech Muszyński, w wydanej w 2017 r. monografii NZW (M. Bechta, W. J. Muszyński, Przeciwko Pax Sovietica, Narodowe Zjednoczenie Wojskowe i struktury polityczne Ruchu Narodowego wobec reżimu komunistycznego 1944–1956, Warszawa 2017) również zdecydowanie odrzucili podłoże narodowościowo-religijne akcji pacyfikacyjnej podjętej przez oddział dowodzony przez kpt. Romualda Rajsa Burego. Autorzy zauważają (s. 269 wzmiankowanej publikacji), że: Tło opisanej wyżej akcji podziemia narodowego miało charakter polityczny i wiązało się z czynnym poparciem lokalnej ludności dla reżimu komunistycznego. Było to podstawowe kryterium, które później w propagandzie komunistycznej starano się ukazać w fałszywym świetle: mówiono o rzekomym konflikcie religijno-etnicznym między Polakami – katolikami – a Białorusinami – prawosławnymi. Podobnym nadużyciem jest modne ostatnio określenie działań pacyfikacyjnych Burego mianem ludobójstwa na ludności białorusko-prawosławnej, gdyż nie uprawniają do tego ani skala tych wydarzeń, ani ich przebieg, ani nawet skutki” – czytamy w Komunikacie IPN cytującym najnowsze prace dotyczące sprawy „Burego’.

 

W oparciu o nowe ustalenia oraz publikacje (oprócz zacytowanych powyżej także: M. Ostapiuk, Komendant „Bury”, Biografia kpt. Romualda Rajsa „Burego” 1913–1949, Białystok – Olsztyn – Warszawa 2019) Instytut Pamięci Narodowej stwierdza, że ustalenia śledztwa S 28/02/Zi są wadliwe.

 

Ponadto w Komunikacie czytamy, że „kolejnym czynnikiem, na który należy zwrócić uwagę, jest fakt, że jedynym prawomocnym aktem prawnym dotyczącym kpt. Romualda Rajsa Burego i jego zastępcy, ppor. Kazimierza Chmielowskiego Rekina, jest postanowienie Sądu Warszawskiego Okręgu Wojskowego z dnia 15 IX 1995 r. unieważniające wyroki śmierci wydane na dowódców 3. Wileńskiej Brygady NZW”.

 

„Zgodnie z Ustawą z 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (art. 2, pkt. 1) – Stwierdzenie nieważności orzeczenia uznaje się za równoznaczne z uniewinnieniem. W świetle obowiązującego prawa Romuald Rajs i Kazimierz Chmielowski są zatem niewinni” – przypomina IPN.

 

 

Źródło: ipn.gov.pl

MWł

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram