Kary za brak lub nieprawidłowe założenie maski będą dwukrotnie wyższe. Prawo ich nakładania przysługiwać będzie nie tylko policji, ale także straży miejskiej i straży ochrony kolei.
W ocenie wielu prawników narzucany przez rząd obowiązek zakładania masek był jak dotąd wadliwy; oparto go na rozporządzeniu, a nie ustawie, tak, jak wymaga tego konstytucja. Stąd wiele osób, które policja próbowała ukarać mandatem za brak lub nieprawidłowe założenie maski, odwoływało się do sądu – często z sukcesem, bo sędziowie musieli trzymać się litery prawa.
Wesprzyj nas już teraz!
Teraz ma to się zmienić. Jak informuje „Super Express”, a za nim choćby „Rzeczpospolita” czy „Onet”, Prawo i Sprawiedliwość chce oprzeć obowiązek noszenia masek na ustawie; co więcej – wzrosnąć mają kary za brak lub nieprawidłowe założenie maski. Jak dotąd mandat wynosił 500 zł; teraz ma wynosić aż 1000 zł – i nakładać będą go nie tylko policjanci, ale także strażnicy miejscy oraz straż ochrony kolei.
W nowym projekcie zawarto też możliwość skierowania sprawy przez funkcjonariusza do sądu i nałożenia grzywny sądowej do 5 tys. złotych. Niewykluczone, że miałoby to zastąpić dotychczasowy straszak, czyli groźbę ukarania grzywną administracyjną przez sanepid, co również w ocenie wielu prawników, a nawet niektórych wydziałów samego sanepidu, było niezgodne z prawem.
Czy maski w ogóle chronią przed zakażeniem? Wielu Polaków pamięta wypowiedź byłego ministra zdrowia, Łukasza Szumowskiego, który na początku roku wyrażał się o tej sprawie nader sceptycznie. Z kolei jeszcze we wrześniu główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas w jednym z wywiadów powiedział, że maski mają przede wszystkim przypominać o tym, że „jest pandemia”.
Według badań przeprowadzonych m.in. w Australii maski bawełniane w ogóle nie chronią przed transmisją wirusa; maski chirurgiczne, owszem – ale tylko, jeżeli są bardzo często zmieniane i prawidłowo noszone. W praktyce zatem wydaje się wątpliwie, by obowiązek noszenia masek, zwłaszcza na otwartym powietrzu, mógł realnie ograniczyć liczbę zakażeń, abstrahując od wielu innych wątpliwości związanych z ogłoszoną pandemią.
Źródła: se.pl, rp.pl, PCh24.pl
Pach