Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w rozmowie z Mateuszem Dzieduszyckim z Salve TV skomentował opublikowane niedawno polskie wytyczne do Amoris laetitia.
– Obiekcje, które miałem w czasie synodu, potem się potwierdziły. Natomiast wytyczne staraliśmy się przygotować według ducha Amoris laetitia, nie wprowadzając Communio in Sacris, czyli nie wprowadzając słowa Komunia święta, wiedząc doskonale jakie jest w naszym kraju rozumienie cudzołóstwa i jak dalece rozumie się, że są najróżniejsze sytuacje, że co człowiek to inna sytuacja i że ten, który żyje w drugim małżeństwie cywilnym, czy związku cywilnym, mógł mieć różne dane, różne przesłanki, które go do tego skłoniły – powiedział abp Gądecki.
Wesprzyj nas już teraz!
– Niemniej jednak to nauczanie Pana Jezusa jest nie tylko czytelne, ale jest ono bardzo twarde. Apostołowie sami określili to jako twardą mowę. To była rzecz niesłychana, żeby w społeczeństwie izraelskim, które jeszcze potykało się z poligamią, powiedzieć coś takiego, że jest tylko jeden związek i tylko jedna klauzula, która jest unieważniająca, a poza tym nie – stwierdził przewodniczący KEP.
– Na pewno dotychczasowe nauczanie Kościoła i papieża Benedykta i Jana Pawła było nadzwyczaj klarowne. Owszem, mówi się o tym, że i Familiaris Consortio wprowadziło przekaz o białym małżeństwie, czyli o życiu jak brat z siostrą, że na dodatek prawosławie ma innego rodzaju podejście do małżeństwa i że dopuszcza drugie czy trzecie małżeństwo po zdjęciu błogosławieństwa. Natomiast nauczanie Kościoła katolickiego było jednoznaczne – zauważył metropolita poznański.
– To co chcieliśmy w wytycznych powiedzieć, to to, że trzeba ludziom, którzy są w różnej sytuacji, w drugim związku, tym razem cywilnym, pomóc integrować się ze społecznością Kościoła, wprowadzać ich, nie zostawiać ich samych i starać się ciągnąć ich do większej doskonałości niż ta, w której żyją – dodał.
– Nie chcielibyśmy takiego rozwiązania, które praktycznie radykalnie wydaje się wychodzić zupełnie w inne pola niż te, które były do tej pory obowiązujące w Kościele. Kościół oznacza również pewną ciągłość. Owszem, oznacza ciągły rozwój, ale jednocześnie pewną ciągłość i stałość swojego nauczania – powiedział odnosząc się do słów dziennikarza, który stwierdził, że „Kościół w Polsce idzie za nauczaniem papieża, ale nie idzie drogą argentyńską”.
Arcybiskup Gądecki odpowiedział również na pytanie o reakcję Watykanu na polskie wytyczne do Amoris laetitia. – Nic na razie nie słyszę, chociaż przygotowaliśmy tłumaczenie na włoski i angielski, tak że na pewno w Watykanie jest świadomość tego, że episkopat Polski takie coś przyjął. (…) Zobaczymy co to dalej przyniesie, w każdym razie, jeżeli mowa o tym, że konkretne episkopaty mają przejmować w swoim kraju odpowiedzialność za to co robią i w jaki sposób też duszpasterzują, to to jest część naszej drogi – stwierdził przewodniczący KEP.
Źródło: Salve TV/ gloria.tv
MWł
CZYTAJ: Wątpliwości wciąż nierozwiane. Co nam mówią „Wytyczne” polskich biskupów?
Co zmieniły „Wytyczne” polskich biskupów? Odpowiada prof. Grzegorz Kucharczyk