Muzułmanin uprowadził 14-letnią chrześcijankę, po czym zmusił ją do wyrzeczenia się swojej wiary i ślubu z nim. Sprawę zbadał pakistański sąd, który stwierdził, że… mężczyzna wszelkie podstawy do takiego działania i nie złamał prawa.
– Maira Shahbaz została porwana przez muzułmanina, kiedy była sama w domu. Mężczyzna w sądzie przedstawił sfałszowane dokumenty zawarcia małżeństwa z roku 2019. Sąd przychylił się do argumentacji porywacza. Być może został zmotywowany tym, że 150 muzułmanów zgromadziło się w sądzie i pod ich naciskiem wydał taki wyrok – powiedział w rozmowie z telewizją Trwam Konrad Ciempka z Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Wesprzyj nas już teraz!
Przybliżamy historię porwania 14-letniej chrześcijanki, która została porwana w #Pakistan
Trybunał Sędziowski w Faisalabadzie orzekł na korzyść Mohamada Nakasha (porywacza), który twierdził, że katoliczka, Maira Shahbaz, ma 19 lat…
https://t.co/uVL1oZALQG pic.twitter.com/mNTyhumzEY— PKWP (@PomocKosciolowi) May 24, 2020
Adwokat rodziny porwanej dziewczynki zapowiedział apelację. Droga do uwolnienia katoliczki może być bardzo długa. Podobnie było przecież z Asią Bibi, oskarżoną o bluźnierstwo. Uniewinnił ją dopiero Sąd Najwyższy Pakistanu. Kobieta nie mogła zostać w kraju. Musiała wyjechać do Kanady, ponieważ islamiści domagali się jej śmierci.
– Te historie to dramat konkretnych ludzi. Takim nieludzkim praktykom sprzeciwiamy się, potępiamy je i głośno o tym mówimy, aby wywrzeć również naciski na społeczność międzynarodową – podkreśla Konrad Ciempka.
Źródło: TV Trwam
TK