4 września 2017

Depresja wystarczającym powodem? Włosi znów debatują o „wspomaganym samobójstwie”

(Zdjęcie ilustracyjne fot. PHOTOPQR/VOIX DU NORD)

We Włoszech znów dyskutuje się o tzw. samobójstwie wspomaganym. Wszystko za sprawą cierpiącego na depresję inżyniera, który zdecydował właśnie tak zakończyć swoje życie.

 

Temat tzw. samobójstwa wspomaganego ostatnio poruszył Włochów przed sześcioma miesiącami, kiedy uciekł się do niego czterdziestokilkuletni były DJ Fabo, który w wyniku wypadku samochodowego został całkowicie sparaliżowany i stracił wzrok. Mężczyzna położył kres swemu życiu w Szwajcarii, w jednej z tamtejszych klinik, oferujących pomoc w popełnieniu samobójstwa.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Obecnie media obiegła informacja, że podobnie postąpił 62-letni inżynier z okolic Como na północy kraju. Z tą różnicą, że mężczyzna nie był nieuleczalnie chory, lecz cierpiał na depresję.

 

Pisząc o tym dziennik włoskich biskupów „Avvenire” zastanawia się, na jakiej podstawie szwajcarska „klinika” zgodziła się spełnić życzenie inżyniera i donosi, że tego samego chciałaby się dowiedzieć prokuratura w Como.

 

Wspomagane samobójstwo, podobnie jak eutanazja, jest we Włoszech nielegalne i osoba, która pomogła wspomnianemu DJ Fabo, odpowie za to niebawem przed sądem.

 

KAI

MA

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram