8 lutego 2021

Bing zamiast Google’a? Australia pracuje nad nowymi przepisami

(źródło: pixabay.com)

Premier Australii zapowiedział, że w związku z projektem nowej ustawy dopuszcza sytuację, w której wyszukiwarka Google’a nie będzie już dostępna w jego kraju. Jej miejsce miałby zająć Bing – usługa Microsoftu.

 

Australijska legislatura pracuje nad projektem zakładającym nowe zobowiązanie dla koncernów internetowych, które miałyby płacić wydawcom za publikowane przez nich treści informacyjne. Już w styczniu przedstawiciel Google’a zapowiedział oficjalnie, że jeśli taki projekt zostanie uchwalony, koncern może wycofać swoje usługi z kraju.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Premier Australii, Scott Morrison, zapowiedział, że groźba ze strony internetowego giganta niczego nie zmienia. Po ewentualnym zablokowaniu usług przez Google, spowodowaną tym próżnię wypełni Bing. Morrison podkreślił, że w jego ocenie najważniejsze jest to, by stanowić prawo korzystne dla obywateli… Obecnie w Australii dominuje Google, posiadając 94,5 proc. udziału w rynku usług wyszukiwania treści. Bing – jedynie 3,6 proc. Australijski premier przeprowadził już rozmowy z przedstawicielem Microsoftu, który to jest zainteresowany możliwościami rysującymi się na horyzoncie.

 

Projekt ustawy stanowi poważny problem także dla Facebooka. Ogólny zamysł jej autorów polega na tym, by tworzyć różnorodny system medialny, który byłby wspierany komercyjnie.

 

Źródło: geekwire.com, apnews.com

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(2)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 183 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram