20 listopada 2018

Austyn: Co z imigrancką umową z Marrakeszu? Ministrowie odradzają, ale premier milczy

(Mateusz Morawiecki. Fot. Krystian Maj/Forum)

Polska – jak deklarują ministrowie rządu PiS – nie podpisze w Marrakeszu umowy ONZ o swobodnej migracji. Jeśli rzeczywiście tak ma się stać, to skąd zachowawczy ton w wypowiedziach premiera Mateusza Morawieckiego? Czyżby szykowany był „nagły zwrot akcji”?

 

Czy uspakajające opinię publiczną wypowiedzi ministrów w rządzie PiS na temat „Globalnego porozumienia w sprawie bezpiecznej, uporządkowanej i regularnej migracji” (Global Compact for Safe, Orderly and Regular Migration), obrazują faktyczny kierunek polityki obranej przez rząd PiS, czy też są elementem gry prowadzonej ze społeczeństwem? Ministrowie zapewniają, że Polska nie stanie się częścią ONZ-skiej umowy migracyjnej, ale premier wciąż pozostawia sobie margines bezpieczeństwa. Dlaczego, skoro sprawa jest tak oczywista?

Wesprzyj nas już teraz!

 

Warto przypomnieć, że Joachim Brudziński, szef MSWiA jako pierwszy zasygnalizował, że będzie rekomendował premierowi, by Polska nie przystępowała do umowy „Global Compact”. Mateusz Morawiecki w swoich wypowiedziach był jednak ostrożny i wskazywał, że najprawdopodobniej dokument nie zostanie przez stronę polską podpisany. Z kolei pytany o sprawę Mariusz Błaszczak, szef MON zapewnił, że Polska do umowy nie przystąpi, bo „nie jest to dobre rozwiązanie”. Krytycznie o dokumencie wypowiedziała się też minister ds. humanitarnych Beata Kempa.

 

Portal PCh24.pl w tej sprawie interweniował w kancelarii premiera już prawie miesiąc temu, pytając o to, jakie oficjalne stanowisko w sprawie umowy migracyjnej z Marrakeszu zajmie Polska. Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.

 

Niestety, dotychczasowe doświadczenie każe zachować czujność. Przykład ustawy o IPN pokazał bowiem jak Polska jest nieodporna na naciski międzynarodowe. W jednej chwili okrzyknięta sukcesem ustawa mająca dbać o wizerunek Polski, stała się powodem do odtrąbienia kolejnego zwycięstwa – rezygnacji z jej zapisów. Patrząc z tej perspektywy zachowawczy ton premiera każe sądzić, że wbrew ministerialnym zapowiedziom nic nie jest przesądzone i Polska zrobi w Marrakeszu to, co wskażą wielcy gracze. Po cóż inaczej zwlekać z krytyką szkodliwej imigranckiej umowy? A przecież jasne deklaracje w tej kwestii złożyły m.in. Stany Zjednoczone, Austria, Węgry, Czechy, Bułgaria i Australia, których władze zapowiedziały, że nie podpiszą dokumentu. Zatem polskie stanowisko nie byłoby osamotnione.

 

PiS wielokrotnie już deklarowało, że bezpieczeństwo Polaków jest priorytetem i to ono wyznacza kierunki polityki migracyjnej. Czy oby na pewno?

 

Przypomnijmy rządzącym składane obietnice i zaapelujmy, aby Polski rząd nie podpisywał ustaleń porozumienia w Marrakeszu.

 

Marcin Austyn

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie