20 września 2017

Ateistka wychowywana przez lesbijki przeciwna „homomałżeństwom”: to próba wyeliminowania płci

Kobieta wychowywana przez lesbijki, Millie Fontana z USA, działająca w obronie praw dzieci przekonuje, że tak zwane małżeństwa jednopłciowe i nacisk na „równość płci” są podstępnym, skoordynowanym działaniem „ekstremistycznej mniejszości” w celu wyeliminowania „płci”.

 

Fontana to ateistka i działaczka w obronie praw dzieci, która została zaproszona przez Australian Christian Lobby, aby powiedzieć o tragicznych konsekwencjach legalizacji „homomałżeństw”.  W Australii właśnie trwa referendum w tej sprawie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Amerykanka mówiła w Melbourne podczas konferencji zatytułowanej „Koszty równości”: Jeśli ludzie mogą być lesbijkami, gejami, biseksualistami, transseksualistami, quer – jakkolwiek to nazywają – a dzieciom będzie się mówić, że nie potrzebują biologicznej matki i ojca, i każda osoba dowolnej płci będzie mogła zawrzeć związek małżeński, a nawet posiadać dzieci, wtedy płeć przestanie mieć znaczenie. (…)

 

Według Fontany tak zwana wspólnota LGBT (lesbijki, geje, biseksualiści i transseksualiści) to „ekstremistyczna mniejszość”, która dąży do eliminacji płci w ogóle. – Nie widzę „równości płci”. Widzę dążenie do eliminacji płci – stwierdziła.

 

Kobieta opowiadała o własnych doświadczeniach dorastania i wychowywania przez parę lesbijek. – Moja matka zadała mi kiedyś pytanie. Powiedziała do mnie: „Millie, co by było, gdyby moja partnerka-lesbijka i ja mogłybyśmy się ożenić? Gdybyśmy miały stabilne, domowe środowisko, które wszyscy inni mają?”  Odpowiedziałam na to pytanie bardzo prosto. Właściwie także pytaniem: jak psycholodzy potraktowaliby mnie z moimi podstawowymi problemami, wynikającymi z wychowywania się bez ojca?  Czy uznaliby pozbawienie ojca za dyskryminację? – dociekała Fontana. I dalej: Jak lekarz, postępujący zgodnie z prawem potraktowałby mnie w tej sytuacji?(…) Spotkałam się z milczeniem. Nikt o tym nie myśli, propagując „homoseksualne małżeństwo” – konstatowała

 

Kobieta podkreśliła, że dopóki społeczeństwo nie dopuści do głosu osób takich jak ona, wychowywanych przez homoseksualistów i nieakceptujących tego, dopóty nie można w ogóle mówić o legalizacji tzw. małżeństw jednopłciowych. – Ponieważ ewolucja postępuje, ja nie zamierzam ustępować, być uciszana przez ludzi mówiących mi, co jest niemożliwe do zaakceptowania. Tłumaczących, że być może jestem złą osobą, bo chciałabym mieć ojca, być może nie kocham moich matek, dlatego sprzeciwiam się „homomałżeństwom”. To jest dla mnie obraźliwe – dodawała, otrzymując owację na stojąco.

 

Amerykanka podziękowała wszystkim za przybycie, za aplauz i ich zaangażowanie przeciwko legalizacji „małżeństw” jednopłciowych. – Nie godzę się na wyszydzanie chrześcijan lub przedstawicieli jakiegokolwiek wyznania stających w obronie dzieci, oczernianych o stosowanie argumentów religijnych –  oznajmiła.

 

Fontana działa w organizacji „Them Before Us”, broniącej podstawowych praw dzieci przed „pragnieniami” dorosłych, sprzeciwiając się m.in. adopcji dzieci przez sodomitów. Podkreśla, że każde dziecko ma prawo do posiadania ojca i matki, a nie dwóch „matek” czy dwóch „ojców”. Prawa dzieci adoptowanych nie mogą być poświęcane, by spełnić „zachcianki” par chcących posiadać i wychowywać dzieci.

 

Kobieta urodziła się wskutek zastosowania metody in vitro. Nie zna ojca, którego zawsze chciała mieć. Odbiło się to m.in. na jej emocjonalnym rozwoju. Na stronie organizacji „Them Before Us” także inne osoby wychowywane przez homoseksualistów wskazują na istniejące w tych „nienaturalnych” związkach patologie.  

 

Źródło: cnsnews.com.,

AS

 

 

Zobacz także:

 

W obronie wyższych praw. Dlaczego musimy przeciwstawiać się legalizacji związków homoseksualnych?

 

W obronie wyższych praw

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 313 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram