23 października 2018

Amerykański kardynał przyznaje: kwestia „orientacji homoseksualnej” nie jest na synodzie marginalna

(źrodło: youtube.com/ChurchIn21stCentury)

Biskupów USA reprezentuje na synodzie ds. młodzieży między innymi kardynał Daniel DiNardo, przewodniczący Konferencji Episkopatu Stanów Zjednoczonych. Głos amerykańskich hierarchów jest podczas tego zgromadzenia słuchany ze szczególną uwagą – ze względu na burzę, która rozpętała się po wybuchu afery seksualnej w ich kraju, oraz po opublikowaniu wstrząsających listów abpa Vigano.

 

Kardynał DiNardo wyjaśnił podczas swojego synodalnego wystąpienia, że w dokumencie końcowym synodu biskupów, nie powinno zabraknąć odniesienia to tego, w jaki sposób „naśladowanie Chrystusa obejmuje gotowość do przyjęcia Jego życiodajnego krzyża”. Kardynał zauważa, że „młodzi być może nie zawsze otrzymują dziś od Kościoła tego, czego chcą, ale wiedzą kim jest Jezus, wiedzą że on nie był przeciętny, mierny. I nie chce by oni byli mierni. Wiedzą, że Chrystus chce by ludzie podążali za nim najpierw do krzyża, a dopiero potem do chwały”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Przewodniczący amerykańskiej konferencji biskupów ma inny ogląd sytuacji niż duchowni, pragnący zmieniać nauczanie Kościoła: „Młodzi ludzie poważnie podchodzą do spraw Kościoła, więc i Kościół musi podejść do nich poważnie. Młodzi nie są przeciwni nauczaniu Kościoła – chcą być słyszani, słuchać siebie nawzajem, ale pragną także czerpać z bogatego skarbca tradycji Kościoła”. Przyznał także, że poruszyły go wygłoszone przez niektórych młodych na synodzie świadectwa dotyczące prześladowania za wiarę.

 

Kardynał DiNardo odniósł się także do często podnoszonej na synodzie kwestii homoseksualizmu. Przyznał, że nie jest ona na tym synodzie sprawą marginalną, „gdyż nie jest ona marginalna w życiu dzisiejszej młodzieży”. Wyjaśnił jednak, że mimo wielu nalegań, by towarzyszyć tym ludziom (co uznał za poniekąd potrzebne) nie wolno nam zapomnieć słów wypowiedzianych przez Chrystusa do świętego Piotra: „Pójdź za mną!”. A to wymaga od nas wszystkich nawrócenia serca.

 

Podczas synodu ds. młodzieży rzeczywiście wielokrotnie mówiono o związkach homoseksualnych, a potrzebę pochylenia się nad problemami „osób LGBT” wpisano nawet do dokumentu roboczego tego zgromadzenia. Abp Matteo Maria Zuppi powiedział, że duszpasterstwo osób homoseksualnych jest ważnym tematem. Podkreślił, że istnieją różne wrażliwości i trzeba je brać pod uwagę. Jego zdaniem jest to temat pastoralny, a nie ideologiczny.  

 

Podczas opracowywania dokumentów roboczych poszczególnych grup językowych w miniony weekend, kwestia ta pojawiła się kilkukrotnie. Jedna z grup hiszpańskojęzycznych, której pracami kieruje prefekt Kongregacji Nauki Wiary kardynał Luis Ladaria Ferrer, ogłosiła, że Kościół musi przyjąć „serdeczną postawę”, aby zachęcać do integracji i towarzyszenia wszystkim ludziom, „w tym także o różnych orientacjach seksualnych, aby mogli wzrastać w wierze i w ich relacji z Bogiem”. Podkreślono jednak „brak konieczności zmiany nauczania Kościoła w tej kwestii”.  Członkowie grupy kierowanej zaś przez kardynała DiNardo napisali zaś, że nikt, ze względu na płeć, styl życia lub orientację seksualną, nigdy nie powinien czuć się niekochany, zaniedbany”. Wyjaśniono jednak, że prawdziwa miłość – rozumiana po chrześcijańsku – w żaden sposób nie wyklucza wezwania do nawrócenia, do zmiany życia, tak jak podkreślał sam amerykański kardynał.

 

Polski delegat na synod, abp Stanisław Gądecki, również przyznał, ze pośród kwestii budzących zainteresowanie różnych kręgów są „inne formy przeżywania seksualności”. Z jednej strony widać parcie do włączania tych grup do duszpasterstwa, a z drugiej strony temat podejmowany jest ostrożnie, z odniesieniem do zwyczajnego nauczania Kościoła – mówił metropolita poznański.

 

Końcowy kształt dokumentu kończącego synod – który według nowych zasad zawartych w konstytucji apostolskiej Episcopalis communio może niejako z automatu stać się elementem nauczania zwyczajnego Kościoła – poznamy najprawdopodobniej w najbliższą sobotę, 27 października.

 

 

Krystian Kratiuk, Rzym

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram