12 października 2012

Z dr. Antonio Borellim Machado, badaczem objawień fatimskich, członkiem Akademii Maryjnej w Aparecida, autorem bestsellerowej książki Fatima – Orędzie tragedii czy nadziei?, rozmawiają Piotr Doerre i Leonard Przybysz.


Na czym polega aktualność orędzia fatimskiego dzisiaj?

Wesprzyj nas już teraz!

– To bardzo dobre pytanie, gdyż wielu ludzi sądzi, że skoro objawienia Matki Bożej w Fatimie miały miejsce w 1917 roku, i upłynęły już od nich 93 lata, to ich przesłanie odnosi się tylko do wydarzeń dwudzistego wieku. Jednak mój pogląd na tę kwestię jest inny: otóż Matka Boża objawiła się w Fatimie, aby powiedzieć, że ludzkość żyje w coraz większym oddaleniu od Boga – i wydarzyło się to już w roku 1917. Począwszy od lat sześćdziesiątych – słynny maj ’68, manifestacje studentów, masowy bunt – upadek moralny społeczeństwa tylko się pogłębił. Można więc powiedzieć, że Matka Boża nie objawiłaby się w roku 1917, aby ostrzec ludzi przed tym ogólnym zepsuciem, nie podpowiadając przy tym, w jaki sposób mu ­zaradzić.

Taka jest właśnie treść Tajemnicy Fatimskiej: na ludzkość spadnie kara i dobrzy ludzie zginą śmiercią męczeńską, lecz – jak mówił Tertulian – krew męczenników jest zasiewem nowego chrześcijaństwa. Stąd bierze się uzasadnienie naszej tezy o tzw. Grand Retour: Wielkim Powrocie ludzkości do Boga. Wierzymy, że dzięki łaskom otrzymanym za pośrednictwem Matki Bożej ludzkość nawróci się, powracając na drogę wyznaczoną przez Jeden, Święty, Powszechny i Apostolski Kościół oraz cywilizację chrześcijańską. Nie wystarczy posługa kapłanów, jeśli życie świeckiej części społeczeństwa stoi w zupełnej niezgodzie z normami Ewangelii.

Trzeba tutaj przypomnieć naukę o posłudze świeckich, którą Kościół sformułował w ciągu XX wieku, a którą prof. Plinio Corrêa de Oliveira obszernie skomentował w swoich artykułach na łamach „Catolicismo”. Na Niemieckim Kongresie Katolickim, Katholikentag papież Pius XII wygłosił dwa wykłady, w których dowodził, że zadaniem ludzi świeckich jest działanie w sferze doczesnej w celu uświęcenia tej sfery. Nauka owa została nie tyle ogłoszona, co – jak mówił papież Benedykt – zatwierdzona przez Sobór Watykański II, który stwierdza, że zadaniem ludzi świeckich jest wprowadzenie zasad Ewangelii do sfery doczesnej oraz dostosowanie życia społeczeństwa doczesnego do ewangelicznych zasad.

Orędzie fatimskie głosi, że nastąpi odrodzenie porządku chrześcijańskiego w sferze doczesnej i w łonie Kościoła. To jest właśnie wielka obietnica z Fatimy, złożona w roku 1917 i dotychczas jeszcze niespełniona. Na razie obserwujemy proces wręcz przeciwny. Matka Boża jednak zapewniła o triumfie swego Niepokalanego Serca. To znaczy, że pełna odnowa Kościoła, w jego prawach i w jego misji, oraz dostosowanie społeczeństwa doczesnego do zasad Jednego, Świętego, Powszechnego i Apostolskiego Kościoła, dokonają się. To sprawia, że orędzie fatimskie – mimo iż zostało wygłoszone niemal wiek temu – jest obecnie bardziej aktualne niż kiedykolwiek wcześniej.

 

Wspomniał Pan o koncepcji Wielkiego Powrotu. Czy znajduje ona jakieś potwierdzenie w tradycji Kościoła, w dziełach świętych katolickich?

– Jest ona w pełni zgodna z opisem dokonanym przez świętego Ludwika Marię Grignion de Montfort w paragrafie 217. Traktatu o Prawdziwym Nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny. Pisze on: Kiedyż nadejdą owe czasy szczęśliwe, kiedy Maryja królować będzie jako Pani i Władczyni w sercach, by je zupełnie poddać panowaniu swego wielkiego i jedynego Jezusa? Kiedyż będą dusze tak oddychać Maryją, jak ciało oddycha powietrzem? Wtedy to staną się rzeczy cudowne na tym padole, gdy Duch Święty, znajdując ukochaną swą Oblubienicę niby odzwierciedloną w duszach, zstąpi na nie z całą obfitością i napełni je swymi darami, zwłaszcza darem mądrości, by dokonać cudów łaski. Drogi bracie, kiedyż nadejdą owe czasy szczęśliwe, ów wiek Maryi, kiedy dusze wybrane i przez Maryję wyproszone u Najwyższego, zatapiając się w przepaścistych głębiach wnętrza Maryi, staną się żywymi Jej obrazami, by kochać i wielbić Jezusa Chrystusa? Czasy te nadejdą dopiero wtedy, gdy ludzie poznają i praktykować będą nabożeństwo, którego nauczam: „Niech przyjdzie królestwo Maryi, Panie, aby przyszło królestwo Twoje”. Mamy tu zatem opis dwóch idei: Wielkiego Powrotu i Królestwa Maryi.

 

W jaki sposób objawienia fatimskie potwierdzają tę tezę?

– Druga część Tajemnicy Fatimskiej, dokładnie samo jej zakończenie, zawiera słowa, które często cytujemy: Na koniec moje Niepokalane Serce zatriumfuje. A czym jest triumf? Triumf to zwycięstwo pełne chwały. Maryja zakróluje w duszach, co znajdzie swoje odbicie zarówno w Kościele, jak i w sferze doczesnej. Triumf Maryi to jej Królestwo. W Tajemnicy Fatimskiej odnajdujemy zatem uzasadnienie koncepcji Wielkiego Powrotu i Królestwa Maryi.

 

Jak można sobie wyobrażać ów triumf Maryi?

– Matka Boża odegra szczególną rolę w triumfie Kościoła nad procesem rewolucyjnym, który od kilku stuleci niszczy cywilizację chrześcijańską. Zaowocuje to klęską tejże Rewolucji i wszystkich jej błędnych założeń, które obecnie opanowały niemal cały świat. Wszystkie one stoją w opozycji do nauki Kościoła.

Dzisiejszy świat kompletnie oddalił się od przykazań Prawa Bożego. Uważamy, że orędzie fatimskie zapowiada całkowity powrót świata do owych przykazań, które wszak są również przykazaniami Kościoła. Wiele zjawisk, którym dziś się przyglądamy – aborcja, homoseksualizm, plaże pełne niemal nagich ludzi – jest sprzecznych z nauką Kościoła, dlatego nie będą one istniały w Królestwie Maryi.

Można sobie w ogólnym zarysie wyobrazić, jak będzie wyglądało Królestwo Maryi, będące równocześnie Królestwem Chrystusa. Bardzo ważną wskazówką wydaje się tu ostatnie zdanie z paragrafu 217 Traktatu o Prawdziwym Nabożeństwie: Ut adveniat regnum Tuum, adveniat regnum Mariae – Aby przyszło królestwo Twoje, Panie, niech przyjdzie Królestwo Maryi. Oznacza to w swej podstawowej treści przyjęcie zasad Kościoła, zarówno w sferze doczesnej, jak i duchowej. Ludzie będą oczywiście grzeszyć dalej – ale po to właśnie istnieje sakrament pojednania, za pośrednictwem którego spełniony zostanie warunek żalu za grzechy.

Królestwo Maryi pojmujemy jako triumf dobra nad złem. Nie jako całkowite wyeliminowanie złych – źli ludzie nadal będą istnieć, ale podczas gdy dziś dobrzy ludzie stanowią mniejszość, w Królestwie Maryi będzie na odwrót. I będą musieli poddać się prawom wynikającym z nakazów Ewangelii, przykazaniom Bożym. Wizja takiej przyszłości została ogłoszona w Fatimie.

Moją uwagę szczególnie przykuwa fakt, że w pierwszej scenie trzeciej części Tajemnicy Fatimskiej to Matka Boża ukazuje się ludzkości. Nie Jezus, ale Jego Matka przewodzi wydarzeniom. Upatruję tu zatem pełnej zbieżności ze wspomnianą teorią.

Jest tam również anioł trzymający ognisty miecz, którym zamierza podpalić świat. I tu Matka Boża interweniuje, powstrzymując wychodzące z miecza płomienie. Wtedy anioł ukazuje się światu i przemawia mocnym głosem (według słów Łucji): Matka Boża wydaje rozkaz, więc Jej usłucham, ale pod jednym warunkiem – Pokuta, Pokuta, Pokuta!


Oznacza to, że warunkiem koniecznym, aby zapobiec spełnieniu wizji z trzeciej części Tajemnicy Fatimskiej, jest pokuta. Jednak, jako że ludzkość nie odbyła pokuty, w drugiej scenie ukazane jest praktycznie całkowite zniszczenie świata. Męczeńską śmiercią giną wówczas ludzie dobrzy: papież, biskupi, kapłani, zakonnicy i zakonnice, ludzie ze wszystkich warstw społecznych – a więc także świeccy. Ich krew zostaje przelana pod drewnianym krzyżem stojącym na szczycie góry. Krew tę anioły zbierają do kryształowych konewek, po czym skrapiają nią dusze tych, którzy ponownie zbliżają się do Boga. Co znaczy „ponownie się zbliżyć”? Można się tak wyrazić o czymś, co było daleko, ale powraca. Oto właśnie Powrót ludzi do Boga i wykształcenie się społeczeństwa katolickiego – dzięki krwi męczenników, którzy uzyskali łaskę dla ludzkości. Odnajdujemy tu całkowite potwierdzenie wizji przedstawionej przez profesora Plinio Corrêa de Oliveira – wizji bagarre (wielkiego zamętu), Wielkiego Powrotu i wreszcie Królestwa Maryi (wszak to Matka Boża przewodzi scenie z trzeciej części Tajemnicy).

Nie znam żadnego innego objawienia, w którym Matka Boża stawałaby przed ludzkością w podobny sposób. Ukazuje to bardzo jasno, że to Ona kieruje mającymi się dokonać wydarzeniami.

 

Wynika stąd więc, że odwrócenie obecnego stanu rzeczy musi nastąpić w sposób nadprzyrodzony, że będzie to swoista kara dla ludzkości związana czy to ze straszliwymi katastrofami naturalnymi, czy wojnami wywołanymi przez ludzi…

– Tak. Bez interwencji sił nadprzyrodzonych, bez nadzwyczajnej interwencji Opatrzności, to się nie stanie. Widzimy bowiem, jak ludzie coraz mocniej skłaniają się ku złu – bez Bożej interwencji nie da się ich od tego odwieść. Ale pamiętajmy, że owa interwencja ma dwa oblicza: jedno to kara, lecz drugie to łaski Ducha Świętego. Pojmujemy bowiem Wielki Powrót jako coś w rodzaju drugiego Zesłania Ducha Świętego, które nastąpi dla ludzkości. Oczywiście Zesłanie Ducha Świętego jest jedynym takim wydarzeniem w historii, które już się w ten sam sposób nie powtórzy. Będzie jednakże tak, jak mówi święty Ludwik Maria Grignion de Montfort: Wtedy to staną się rzeczy cudowne na tym padole, gdy Duch Święty, znajdując ukochaną swą Oblubienicę niby odzwierciedloną w duszach, zstąpi na nie z całą obfitością i napełni je swymi darami, zwłaszcza darem mądrości, by dokonać cudów łaski. Bez działania Ducha Świętego nie ma Wielkiego Powrotu. Kluczowym jego elementem jest wszak działanie Ducha Świętego na ludzkie dusze. I to również składa się na triumf Matki Bożej. Triumf oznaczający całkowitą transformację ludzkości, która powróci na drogę praw Bożych.


 

Nie przegap okazji! Zamów swój egzemplarz książki Fatima – Orędzie tragedii czy nadziei? już dzisiaj, a nie zawiedziesz się! 

 

 

 

 

Rozmowa z dr. Antonio Borellim Machado została opublikowana w 14. nr. dwumiesięcznika „Polonia Christiana”. 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram