13 stycznia 2016

Podczas sejmowej debaty na temat relacji polsko-unijnych premier Beata Szydło stwierdziła, że nasz kraj nie zasługuje na to, by był szkalowany. Tak się tymczasem dzieje. Jednak w opinii szefowej rządu ataki na nasz kraj są niesłuszne, a demokracja nie jest zagrożona. Niemcy mają własne problemy, a Bruksela traktuje nas jak Europejczyków gorszego sortu – ocenił Marek Jakubiak z Kukiz’15. Reszta opozycji była mniej przychylna wobec rządu. Wszyscy zgodzili się jednak, że polskie sprawy powinno załatwiać się w kraju.

 

O polskich sprawach powinniśmy rozmawiać w polskim domu. Ilekroć były próby wynoszenia polskich spraw poza polski dom i próby rozstrzygania polskich spraw przez innych, to jak uczy polska historia, kończyły się źle – oceniła prezes Rady Ministrów dziękując jednocześnie przedstawicielom opozycji za wczorajsze spotkanie. Wtorkowa rozmowa liderów klubów parlamentarnych nieco złagodziła atmosferę politycznego sporu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Nie twierdzę, że robimy wszystko najlepiej i nie popełniamy błędów – realizujemy program, do którego się zobowiązaliśmy i który wybrali Polacy. Demokratyczny wybór Polaków musimy uszanować – wierzę, ze w tej Izbie wszyscy politycy szanują ten wybór – powiedziała z sejmowej mównicy premier Beata Szydło.

 

Po wczorajszym dniu, gdy spotkałam się z szefami klubów parlamentarnych, (…) zgodziliśmy się co do jednego i za to serdecznie dziękuję – że sprawy polskie na arenie międzynarodowej mają wymiar ponadpartyjny – dodała.

 

Można się spierać, można się różnić, prawem opozycji jest krytykować. Ale gdy rzeczy dotyczą spraw fundamentalnych, które dotyczą polskiej racji stanu – wszyscy bierzemy odpowiedzialność za sprawy Polski. (…) Europa ma dużo poważniejsze problemy – zmaga się ze sprawami, z którymi sobie nie radzi – oceniła szefowa rządu.

 

Wydarzenia w Niemczech są ostrzeżeniem dla całej Europy. (…) Chcemy rozmawiać o stabilności Europy, strefy Schengen i bezpieczeństwie europejskim. Dzisiaj jest taki moment, kiedy trzeba odłożyć spory na bok – trzeba wspólnie stanąć w jednym szeregu i porozmawiać o tym, w jaki sposób porozmawiać, by sytuacja międzynarodowa była stabilna – podsumowała międzynarodowe położenie UE Beata Szydło.

 

Na takie, dość konsyliarne, przemówienie premier opozycja nie zareagowała nad wyraz optymistycznie. Umiarkowanie wypowiadał się tylko Marek Jakubiak z klubu Kukiz’15.

 

To oni [Niemcy-red.] mają problem z wolnością słowa. W relacjach z Polską Niemcom wcale nie chodzi o szczytne idee, a jedynie o interesy gospodarcze. Nie mamy żadnego powodu, by pozwalać na traktowanie nas jak Europejczyków gorszego sortu – ocenił deklarujący się jako narodowiec parlamentarzysta.

 

Mowa o tym, że będziemy ramię w ramię maszerować z rządem, jest poważnym nadużyciem – skomentował wystąpienie Szydło poseł Rafał Trzaskowski (PO) dodając, że polska demokracja nie potrzebuje zagranicznych obrońców.

 

Apelowałem w Brukseli, żeby polskie sprawy załatwiać w Polsce, ale dajcie nam możliwość dyskusji. Jesteśmy skłonni was poprzeć w PE, jeśli wycofacie się z ustaw o TK i medialnej – stwierdził Ryszard Petru (Nowoczesna). Po nim głos zabrał lider PSL.

 

MWł

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 94 963 zł cel: 300 000 zł
32%
wybierz kwotę:
Wspieram