12 marca 2013

Zakończyło się konklawe, podczas którego wybrany został 266. z kolei papież. Na tę chwilę uszyto dla Ojca Świętego trzy sutanny w różnych rozmiarach. Na balkonie bazyliki świętego Piotra nowy biskup Rzymu pojawił się w szatach z pracowni Gammarelli.

 

Od przeszło dwustu lat strojami dla kolejnych papieży zajmuje się ta sama, niewielka pracownia znajdująca się obok Panteonu – zakład krawiecki Gammarelli. Założony w 1798 r. – za pontyfikatu papieża Piusa VI – przez Giovanniego Antonio Gammarelliego (który rozpoczął swoją działalność jako krawiec rzymskiego duchowieństwa), od początku działalności cieszył się dużym prestiżem. Prowadzony przez kolejne pokolenia – wpierw przez syna Filippo, a następnie przez Annibale (który w 1874 roku przeniósł sklep do budynku Papieskiej Akademii Kościelnej) – obsługiwany jest obecnie przez szóstą generację rodu. 

Wesprzyj nas już teraz!

 

Po śmierci Annibale jego synowie Bonaventura i Giuseppe postanowili zachować nazwę „Ditta Annibale Gammarelli”, jako hołd dla ich ojca. I właśnie pod tą nazwą pracownia krawiecka funkcjonuje do dziś, ubierając od stóp do głów kolejnych biskupów Rzymu. Sam zaś sklep w 2000 roku został ujęty w miejskim wykazie zabytkowych sklepów, będąc prawdopodobnie najstarszym w stolicy Włoch nieprzerwanie zarządzanym przez bezpośrednich potomków założyciela.

 

Camauro i inne dodatki do papieskiego stroju

 

Krawcy papieży mieli nieraz nie lada problem, np. gdy Głowa Kościoła postanawiała zakupić odpowiednie nakrycie dla własnej. Najlepiej takie, jakim przyodziany bywał poprzednik parę stuleci wstecz, a które uwiecznił na płótnie pędzel watykańskiego malarza.

 

W Ditta Annibale Gammarelli krąży anegdota o tym, jak właściciel pracowni został niegdyś wezwany przez papieża Jana XXIII do Watykanu, gdzie od następcy świętego Piotra usłyszał: „Gammarelli, chciałbym camauro”.

 

Zaskoczony miał odpowiedzieć: „oczywiście, zrobimy natychmiast”. I choć miał bardzo mgliste pojęcie cóż to takiego, zaczął szperać w starych encyklopediach, oglądać obrazy i szukać specjalistów, którzy będą w stanie spełnić pragnienie Jana XXIII i rzecz uszyć.

 

Camauro – papieskie nakrycie głowy szeroko stosowane w okresie renesansu, które z czasem wyszło z użycia – wykonane było z aksamitu, obszyte futrem gronostajów (o czym świadczą liczne portrety papieży).

Po konsultacjach Gammarelli stwierdził, że z graficznego, a co za tym idzie również projektowego punktu widzenia camauro zostało bardzo dobrze udokumentowane, ale nadal borykał się z zagadką, jak je zrobić i kto może mu w tym pomóc. Problem został jednak szybko rozwiązany – znaleziono wykwalifikowanych „camaurystów” i aksamit odpowiednio czerwonego koloru. Podobne camauro zostało uszyte dla Benedykta XVI do noszenia w Okresie Wielkanocy ale już nie z czerwonego aksamitu, a białego adamaszku.

 

Wśród nakryć głowy, jakie noszą papieże, znajdziemy parę innych, bardziej znanych od camauro. Najbardziej popularnym jest piuska – nakładana na czubek głowy mała, okrągła, biała czapeczka. Mogą ją nosić również kardynałowie (w kolorze czerwonym), biskupi (fioletową),  oraz niektóre zakony, np. benedyktyni i cystersi.

 

Są również nakrycia noszone w konkretnych momentach liturgii. Gdy przykładowo papież – podobnie zresztą jak biskup czy kardynałowie –  podchodzi i odchodzi od ołtarza lub udziela błogosławieństwa. Wówczas na jego głowie widzimy infułę, która składa się z dwóch złączonych ze sobą sztywnych tarcz, przedniej i tylnej oraz dwóch zwisających z tyłu wstęg. Do czasów Pawła VI papieże podczas wyjątkowych uroczystości kościelnych nosili również inne nakrycie głowy – tiarę. Jak piszą znawcy tematu: „W VIII i IX wieku, miała ona formę wysokiej, białej czapki zwieńczonej krzyżem, ze zwisającymi z tyłu dwiema wstęgami”. Używana przestała być w 1963 r.

 

Stroje papieża

 

Garderobą każdego papieża zajmuje się jego osobisty kamerdyner. To do niego należy zadanie wybierania odpowiednich strojów, a przewodnią zasadą zawsze jest myśl, że ubranie papieża ma być przede wszystkim białe i należycie dostosowane go pogody.

 

Jak zaś wygląda garderoba papieska? Jej podstawą jest zawsze sutanna, czyli najzwyklejszy strój każdego duchownego. Sutanna, jak wiemy, to długa do kostek suknia, wzorowana na antycznej szacie spodniej – tunice z długimi rękawami. Papież ubiera sutanny białe, zwykły ksiądz czarne, a w teorii biskup powinien nosić sutannę fioletową, zaś kardynał czerwoną. W praktyce wygląda to nieco inaczej – najczęściej widujemy ich w czarnych sutannach a o stopniu zajmowanym przez dostojników w hierarchii kościelnej świadczą kolory guzików i pasa.

 

Na sutannę niekiedy wszyscy duchowni, również papież, zakładają albę – białą szatę o długich, dość szerokich rękawach, sięgającą do kostek. Mogą to uczynić wyłącznie wtedy, gdy uzupełni ją stuła, ornat czy dalmatyka. Jeśli zaś nie – mogą założyć komżę, krótszą wersję alby.

 

Stuła, przypomnijmy, jest elementem stroju liturgicznego w kształcie wstęgi czy szarfy, którą papież zakłada na szyję, zaś dalmatyka – długą, szeroką, nieprzepasaną szatą, o krótkich i szerokich rękawach, która z czasem (dla łatwiejszego jej nakładania) została przecięta z obydwu boków, łącznie z rękawami. W starożytności dalmatyka była koloru białego z czerwonymi, pionowymi pasami, natomiast od XVIII w. jej kolor zaczęto dostosowywać do koloru ornatu…

 

Podczas liturgii papież ubrany jest w ornat – wykonany z kosztownej i bogato haftowanej tkaniny. Z racji swojego kształtu wkłada ją przez głowę. Kiedyś ornaty sięgały aż do stóp kapłana, dziś są w kształcie wydłużonego prostokąta z krótkimi zaokrąglonymi bokami. W tej postaci istnieją od XVI wieku, zaś od XIII występują w różnych kolorach zależnych od okresu roku liturgicznego. Co ciekawe: ta szata liturgiczna powstała w pierwszych wiekach chrześcijaństwa z płaszcza rzymskiego.

 

Dodatki i biżuteria

 

Papieże posiadają również niezbędne „akcesoria”, dodatki a nawet biżuterię. Wśród nich pastorał, paliusz, pektorał, pierścień.

 

Pastorał, który oznacza władzę pasterską, jest dużą laską, zakrzywioną u góry, nawiązującą w swej symbolice do kija pasterskiego (stąd  też pochodzi jego nazwa), czyli papieża czuwającego nad owczarnią. Pastorałem następca św. Piotra podpiera się, idąc w procesji do i od ołtarza, udzielając błogosławieństwa, słuchając Ewangelii oraz wygłaszając kazanie.

 

Wąski biały pas, jaki widzimy nałożony na ramiona papieża celebrującego Mszę to paliusz, zaś ozdobny krzyż wykonany najczęściej ze złota, a czasami zawierający relikwie, który widnieje przypięty do piersi i jest otoczony łańcuszkiem zawieszonym na szyi to pektorał. Noszony zresztą przez papieży, opatów, biskupów i kardynałów od XII wieku.

 

Na palcu każdego papieża (i biskupa) zobaczyć możemy kolejne insygnium władzy – pierścień z wygrawerowanym herbem papieskim – oznaczające więź biskupa z kierowanym przez niego Kościołem. Gdy papież umiera, lub – jak Benedykt XVI abdykuje – pierścień jest topiony a złotnicy wykonują nowy odlew, na który nanoszą herb wybrany przez kolejnego następcę na Tronie Piotrowym.

 

Do oznaczania niektórych dokumentów papieskich służy zaś dziś tzw. pierścień rybaka (przedstawiającego św. Piotra w łodzi, zarzucającego sieć) czyli pieczęć sygnetowa papieży. Została wprowadzona w drugiej połowie XIII wieku i używana była niegdyś do sygnowania osobistej korespondencji.

 

Gotowe szaty w trzech potencjalnych rozmiarach czekają na nowego papieża. Jakiej postawy, jakiego wzrostu będzie? Zobaczymy. Z pewnością pracownicy Ditta Annibale Gammarelli będą mieli ręce pełne roboty. Dlatego też spore emocje towarzyszą dziś nie tylko wiernym, duchownym czy kardynałom oczekującym na konklawe. W zakładzie krawieckim panuje niemniejsze podniecenie.

 

Do chwili przeniesienia gotowych szat do Watykanu można je jeszcze oglądać na wystawie najpopularniejszego papieskiego sklepu z ubraniami w Rzymie przy ulicy Santa Chiara 34.

 

Magdalena Żuraw 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram