27 marca 2018

Obrona życia „przekonaniem religijnym”. Czyli Katarzyna Lubnauer pisze do „panów” biskupów

(Katarzyna Lubnauer. FOT.Grazyna Myslinska/FORUM)

Polscy hierarchowie opowiadając się za zwiększeniem prawnej ochrony życia – zdaniem Nowoczesnej – przekroczyli dopuszczalną granicę. A jest nią świeckość państwa. W ocenie Katarzyny Lubnauer, gdyby parlament odpowiedział pozytywnie na ten apel, oznaczałoby to, że władze państwa „nie zachowują bezstronności w sprawach przekonań religijnych”.

 

Katarzynę Lubnauer, liderkę Nowoczesnej – która uznaje, że o człowieku możemy mówić dopiero od chwili narodzin – tym razem oburzyło stanowisko Konferencji Episkopatu Polski, w którym hierarchowie wyrazili poparcie dla projektu #Zatrzymaj Aborcję i zaapelowali o „niezwłoczne podjęcie prac legislacyjnych nad projektem”. Jej zdaniem takie działanie „jest jawnym przekroczeniem granicy”, a jest nią świeckość państwa. Lubanuer powołała się tu na zapis konstytucyjny, iż władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej „zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Przyjmując własną definicję „początku człowieka”, Lubnauer milczeniem pominęła fakt, że ta sama Konstytucja zapewnia każdemu człowiekowi ochronę życia i zdrowia oraz zabrania nieludzkiego traktowania.

 

Liderka Nowoczesnej uznała przy tym, że jakakolwiek pozytywna odpowiedź „państwa” na apel „byłaby ustrojowym skandalem” i oznaczałaby, że władze nie zachowują bezstronności w sprawach przekonań religijnych, a „Polska stałaby się nieuchronnie, w świetle faktów dokonanych, państwem wyznaniowym”.

 

Absolutem dla Lubnauer jest na swój sposób pojmowana „wolność”, a największym wrogiem – a jakże – religia. „My, ludzie, zarówno Ci wierzący w Boga, jak i nie podzielający tej wiary, mamy prawo do wolności. To prawo nie podlega negocjacjom, ponieważ jest niezbywalnym prawem człowieka” – grzmi w liście otwartym szefowa Nowoczesnej. Jak dodała, tej wolności nie da się zabezpieczyć „przed wrogami wolności w państwie religijnym. Może być w pełni realizowana wyłącznie w demokratycznym państwie świeckim, które nie preferuje żadnych religii i grup wyznaniowych”.

 

„Szanowni Panowie” – tak zwróciła się Lubnauer w liście do biskupów – i zaznaczyła, że „odpowiedzialna polityka świeckiego państwa nie może być podporządkowana żadnej ideologii” i wezwała KEP do przemyślenia swojego stanowiska.

 

I w tym miejscu zabrakło „Nowoczesnej” czasu na refleksję. Tak jakby środowisko, które reprezentuje Katarzyna Lubnauer nie odwoływało się do żadnych ideologii. Cóż, widać zasada ta dotyczy tylko katolików.

 

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 135 368 zł cel: 300 000 zł
45%
wybierz kwotę:
Wspieram