Niemieccy naukowcy potwierdzili zależność pomiędzy homoseksualizmem a pedofilią. Badania dotyczyły nadużyć seksualnych pośród tamtejszych duchownych z lat 1946 – 2014.
O sprawie na wpolityce.pl napisał Grzegorz Górny. Jak przypomniał zależność między homoseksualizmem a pedofilią potwierdziły już trzy niezależne od Kościoła instytucje: uczelnia kryminologiczna John Jay College przy Uniwersytecie Miasta Nowy Jork, Królewska Komisja ds. Odpowiedzi Instytucji na Wykorzystywanie Seksualne Dzieci w Australii oraz Wielka Ława Przysięgłych stanu Pensylwania.
Wesprzyj nas już teraz!
Kolejni naukowcy potwierdzają to zjawisko. Badania zostały wykonane na zlecenie Episkopatu Niemiec przez zespół pracowników z trzech tamtejszych uniwersytetów. Zbadano wszystkie przypadki nadużyć seksualnych duchownych wobec nieletnich z lat 1946-2014. Okazało się, że 62 proc. ofiar pedofilii stanowiły osoby płci męskiej.
„Jeśli weźmiemy pod uwagę, że homoseksualiści stanowią zaledwie 1-2 proc. populacji, oznacza to, iż wśród sprawców czynów pedofilskich wśród duchownych mamy olbrzymią nadreprezentację osób o tych właśnie preferencjach seksualnych” – zauważył Grzegorz Górny.
Publicysta wskazał przy tym na słuszność działań Benedykta XVI, który zakazał przyjmowania do seminariów i dopuszczania do święceń osób praktykujących homoseksualizm oraz wspierających „kulturę gejowską”, który niestety nie jest przestrzegany. Tymczasem, jak zauważył Górny, bez uporania się z lobby gejowskim, Kościół nie wyjdzie z kryzysu pedofilskiego.
Źródło: wpolityce.pl
MA