13 kwietnia 2018

Mark Zuckerberg przeciwny treściom religijnym. Tak twierdzą prawnicy

(Mark Zuckerberg fot. Alex Brandon/Pool/CNP via ZUMA Wire/ FORUM)

Podczas drugiego dnia przesłuchań, Mark Zuckerberg został skonfrontowany pod kątem dyskryminacji osób prowadzących strony o treściach religijnych i pro – life.

 

Nie od dziś wiadomo, że Facebook nie jest platformą w stu procentach przyjazną treściom religijnym. Między innymi właśnie ten aspekt polityki portalu był przedmiotem drugiego dnia przesłuchań Marka Zuckerberga.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Republikanin Fred Upton przytoczył sprawę senatora Arica Nesbitta, który chciał wykupić pakiet płatnych reklam promujących obniżenie podatków, ograniczenia wydatków z budżetu i opowiedzenie się po stronie ochrony życia. Facebook odmówił argumentując, że taka treść jest przeciwna ich polityce reklamowej, która nie dopuszcza ogłoszeń zawierających „szokujące, okazujące brak szacunku treści, w tym ukazujące przemoc i nawoływanie do przemocy”.

 

–Nie wiem, gdzie w tej reklamie znajdują się takie treści – zapytał Upton szefa Facebooka. – Ta sprawa nie jest mi znana osobiście. Możliwe, że popełniliśmy błąd – odpowiedział Mark Zuckerberg.

 

Upton zaznaczył, że nie jest to osamotniony przypadek. Przykłady tego typu cenzury można mnożyć.

Kongresmen Cathy McMorris Rodgers przekazała przesłuchiwanemu swoje obawy co do tego, czy Facebook ma „jasno określone kryteria, na podstawie których cenzuruje treści”. Zapytała jednocześnie, czy jego firma ma jakiś plan na rozwianie tego typu niejasności.

 

Boję się, że do naszych działań może się wkraść stronniczość. Robimy co w naszej mocy, aby temu zapobiec – odpowiedział przesłuchiwany.

 

McMorris Rodgers przytoczyła sprawę strony Franciszkańskiego Uniwersytetu Staubenville, z której Facebook ściągnął reklamę promującą obchody Wielkiego Tygodnia zawierającą krzyż św. Damiana. Facebook ocenił ją jako promującą „przemoc i agresywne treści”.

 

–cSkąd możemy mieć pewność, że treść zamieszczana przez użytkowników oceniana jest na podstawie obiektywnych standardów? – dodała.

 

– Wygląda na to, że popełniliśmy błąd, za co przepraszam – odparł. – Nie określiłbym jednak naszej działalności jako dyskryminującej tylko poprzez pryzmat kilku pomyłek. Widzę, że w tej materii popełniliśmy za dużo błędów i musimy to poprawić – zakończył.

 

Źródło: lifesitenews.com

PR

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram