29 kwietnia 2020

Grzegorz Kucharczyk: ekspansja fideizmu

(źródło: pixabay.com)

Atakuje nas fideizm. Jakże może być inaczej skoro podaje się nam do wierzenia, że:

 

– istotnym motywem ogłoszenia abdykacji przez papieża Benedykta XVI była niemożność fizycznego uczestnictwa przezeń w Światowych Dniach Młodzieży w Rio de Janeiro;

Wesprzyj nas już teraz!

 

– aktem miłosierdzia jest dopuszczenie do komunii świętej osób żyjących w grzechu śmiertelnym i nie mające żadnego zamiaru porzucenia tego stanu rzeczy;

 

– wyrobieniu u wiernych świadomości nierozerwalności sakramentu małżeństwa służyć będzie radykalne poluzowanie procedur o stwierdzeniu tzw. nieważności małżeństwa;

 

– wzmocnieniu u wiernych świadomości wagi ochrony życia osób nienarodzonych służyć będzie nadanie prawa do odpuszczania grzechu zabójstwa nienarodzonego dziecka wszystkim kapłanom, a nie tylko biskupowi;

 

– w dobie szalejącej pandemii aborcji i innych wynaturzeń obyczajowych oraz filozoficznych (na czele z zakwestionowaniem istnienia natury człowieka), najważniejszymi problemami, przed którymi stoi Kościół powszechny jest globalne ocieplenie klimatu, gospodarka oparta na węglu, temperatura oceanów i zużycie energii elektrycznej w gospodarstwach domowych;

 

– czymś stosownym jest przepraszanie za usunięcie z rzymskiej świątyni pogańskich idoli;

 

– rozprzestrzenianie się zarazy COVID – 19 odbywa się z pominięciem Bożego przewidzenia i dopuszczenia zaistnienia tego faktu;

 

– powstrzymywanie się od uczestnictwa we Mszy Świętej, czyli uczestnictwa w upamiętnieniu aktu Najwyższej Miłości jest wyrazem naszej miłości wobec bliźniego;

 

– odłożenie „ do odwołania” beatyfikacji Prymasa Wyszyńskiego jest spowodowane troską o bezpieczeństwo sanitarne i o to, aby uroczystość beatyfikacyjna miała „godny charakter” (tj. dużą frekwencję wiernych), a z pewnością nie ma nic wspólnego z powtórką nad Wisłą „wariantu Sheena”.

 

Tyle fideiści. Katolicy wiedzą natomiast, że „wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy” (encyklika „Fides et ratio”). Jak mówił Prymas Wyszyński: „Kościół oczekuje od Was wiary rozumnej, aby była rationabile obsequium. Jak poucza Sobór Watykański I, musi być zawsze fides quaerens intellectum” (Gdańsk, 28 maja 1966).

 

Słowa, które za chwilę zostaną przytoczone pochodzą z tego samego przemówienia Prymasa do młodzieży Wybrzeża w roku milenijnych obchodów. Nawiązują przede wszystkim do tamtego czasu naznaczonego marksistowskich zniewoleniem ideologicznym i komunistyczną cenzurą. Czyż jednak dzisiaj w dobie tylu „prawd” podawanych nam do wierzenia, nie nabierają jakże aktualnego znaczenia?

    

„Wiecie, jak zawodnie są wszystkie prawdy oficjalne, urzędowe, wszystkie recepty, które niekiedy są Wam narzucane siłą, gdy gwałcona jest wolność myślenia. W pospiesznym i nerwowym skrócie chce się przez propagandę zastąpić wasz własny wysiłek w poznawaniu prawdy”. A do tego potrzebne są dwa skrzydła.

 

Grzegorz Kucharczyk

 

 

 

Kliknij i podpisz petycję My chcemy Boga!

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie