26 stycznia 2013

Francuskie społeczeństwo coraz krytyczniej ocenia politykę wewnętrzną i integrację europejską. Domaga się więc radykalnych zmian, które zapobiegną staczaniu się kraju po równi pochyłej.

 

Przeprowadzone ostatnio przez instytut IPSOS, Centrum Studiów Politycznych (CEVIPOF) i Fundację Jaen-Jaures badania „Francja 2013: nowe pęknięcia” potwierdziły, obserwowany od kilku lat, systematyczny wzrost zaniepokojenia mieszkańców Francji sytuacją ekonomiczną i socjalną.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Co drugi Francuz ( i aż 77 proc. zwolenników prawicowego Frontu Narodowego) jest przekonanych, że upadek Francji jest nieuchronny, zarówno w gospodarce jak i w sferze kultury. 60 proc. uważa, że globalizacja jest zagrożeniem dla Francji i twierdzi, że Paryż powinien bardziej skutecznie się przed nią bronić.

 

Francuzi są krytycznie nastawieni do Unii Europejskiej i dalszej integracji w jej ramach. 28 proc. chciałoby wyjścia Francji ze strefy euro i powrotu do franka, a 70 proc. chce zwiększenia siły decyzyjnej kraju, nawet gdyby miało się to przyczynić do ograniczenia władzy instytucji unijnych.

 

Niezadowolenie Francuzów osiąga szczyt w ocenie życia politycznego kraju. Zdaniem badanych system demokratyczny „funkcjonuje raczej źle” (72 proc), a ludzie polityki dbają zasadniczo jedynie o swoje prywatne interesy (82 proc.). Zaś większość polityków jest skorumpowanych (62 proc).

 

Badania wykazują zaniepokojenie rodowitych Francuzów zalewem muzułmańskiej imigracji. 70 proc. ankietowanych twierdzi, że „we Francji jest zbyt dużo obcokrajowców”, a 62 proc. przyznaje, że „nie czuje się u siebie, tak jak dawniej”. „Teraz, nie jest to już konkretny imigrant, na którego wskazywano niegdyś palcem, mówiąc, że zabiera on pracę Francuzom, ale muzułmanin, którego religia przez 74 proc. Francuzów jest oceniana jako nietolerancyjna i nie do pogodzenia ze społeczeństwem francuskim. 80 proc. twierdzi, że narzuca ona swój model funkcjonowania innym” – wskazują autorzy badań.

 

Francuskie społeczeństwo domaga się też większego porządku i ładu w codziennych działaniach państwa, zmniejszenia przestępczości, przestrzegania prawa, skutecznej walki z bandami muzułmańskich przemytników narkotyków i broni, czy z nielegalną imigracją. 86 proc. ankietowanych (niezależnie od wieku i sympatii politycznych) uważa, że „władza i porządek są wartościami często krytykowanymi”. Dlatego aż 87 proc. twierdzi, że „potrzebny jest we Francji prawdziwy szef, który zrobiłby porządek”.

 

 

Franciszek L. Ćwik

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram