– Lewacko-liberalne media postrzegają tę dość prymitywną religię jako dogodny taran rozbijający fundamenty chrześcijańskiej Europy. Islam zalewający Europę ma im pomóc w wysadzeniu cywilizacji – mówi dr Magdalena Ogórek.
W obszernym wywiadzie dla tygodnika „Sieci” Magdalena Ogórek wypowiada się na temat zderzenia cywilizacji chrześcijańskiej z nadciągającym do Europy wraz z uchodźcami islamem.
Wesprzyj nas już teraz!
– Z punktu widzenia liberałów to przecież religia bardzo zacofana, jeśli chodzi o prawa kobiet, prawa obywatelskie, prawa człowieka. A jednak rządzony przez liberałów Zachód szeroko otwiera ramiona w tym kierunku. Dlaczego? Bo lewacko-liberalne media postrzegają tę dość prymitywną religię jako dogodny taran rozbijający fundamenty chrześcijańskiej Europy. Islam zalewający Europę ma im pomóc w wysadzeniu cywilizacji. I ruszyło rugowanie symboli chrześcijańskich z przestrzeni publicznej. Ten krzyż z pomnika papieża Polaka z Francji to tylko jeden z wielu przykładów – mówi w rozmowie z Jackiem i Michałem Karnowskimi, dr Ogórek.
Pytana co organizatorzy chcą osiągnąć, odpowiada: „Nowy człowiek. Człowiek znikąd. Bez zasad, tożsamości narodowej i religijnej, bez silnej więzi rodzinnej. Jednocześnie człowiek podatny na medialne sugestie, możliwy do lepienia jak plastelina. Ale by ten cel osiągnąć, muszą mieć totalne panowanie w przestrzeni publicznej. Każdy wyłom, każda szczelina jest z ich punktu widzenia niebezpieczna”.
To właśnie, w opinii rozmówczyni tygodnika „Sieci” powoduje, że atakowani wściekle są tacy politycy jak Victor Orbán, Donald Trump i Jarosław Kaczyński.
– Dlatego odsądza się od czci i wiary inicjatywy takie, jak Narodowa Pokuta, Różaniec do Granic czy ostatnio Marsz Niepodległości. Tak, to prawda, że marginalne grupki niosły tam sztandary, z którymi wszyscy się nie zgadzamy, hasła nieakceptowalne, ale proszę mi wskazać tak duże zgromadzenie, gdzie nie ma takich przekroczeń. Rozciąganie tego na całą zbiorowość jest nadużyciem – zauważa dr. Ogorek.
Źródło: „Sieci”
luk