12 kwietnia 2017

Abp Jędraszewski: „coś nowego” w doktrynie Kościoła nie zapełni świątyń wiernymi

(Artur Widak/NurPhoto via ZUMA Press / Forum)

Poszukiwanie nowych dróg dla Kościoła katolickiego nie jest właściwym sposobem z postępującą laicyzacją. Pokazuje to przykład protestantów, którzy zgodzili się na diakonat kobiet i otwierają się na „tęczowe” lobby. – Im bardziej się na to otwierają, tym więcej tracą, tracą przede wszystkim swoją chrześcijańską tożsamość, a ich kościoły stają się coraz bardziej puste i bez żadnej przyszłości – ocenił abp Marek Jędraszewski.

 

Metropolita krakowski w rozmowie z „Gazetą Polską” ocenił niemieckie pomysły na „poluzowanie” doktryny Kościoła katolickiego, co miałoby spowodować ponowne napełnienie kościołów wiernymi. Takim magnesem miałby być np. diakonat kobiet. Abp Marek Jędraszewski zauważył, że w myśl ostatnich rozważań teologicznych diakonat nie jest pierwszym stopniem święceń kapłańskich. – Święceń tak, ale nie kapłańskich. Natomiast samo nastawienie, że należy zrobić coś nowego lub zmienić coś w doktrynie Kościoła, aby ludzie na nowo zapełnili nasze kościoły, jest bardzo naiwne – zauważył.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zdaniem hierarchy najlepszą odpowiedzią na tego typu pomysły jest to, co się dzieje z kościołami protestanckimi. – Oni ciągle szukają czegoś nowego, już dawno otworzyli się między innymi na kapłaństwo kobiet, a teraz na lobby homoseksualne. Im bardziej się na to otwierają, tym więcej tracą, tracą przede wszystkim swoją chrześcijańską tożsamość, a ich kościoły stają się coraz bardziej puste i bez żadnej przyszłości – powiedział.

 

Arcybiskup był też pytany o niemieckie interpretacje Amoris leatitia wskazujące, że można udzielać Komunii św. osobom rozwiedzionym żyjącym w ponownym związku. Hierarcha ocenił, że Kościół katolicki w Niemczech „już raz zdecydowanie odszedł od nauki Kościoła”. – Było to w 1968 roku, kiedy episkopat niemiecki nie zaakceptował encykliki Humane vitae błogosławionego Pawła VI. Od tego czasu zaczęła się degrengolada moralna tego społeczeństwa. Dzisiaj doświadczamy kolejnego etapu bardzo osobliwego sposobu interpretowania nauki Kościoła, szczególnie tej zawartej w adhortacji posynodalnej papieża Franciszka. Nie jestem przekonany, że to posłuży wzmocnieniu wiary katolickiej w narodzie niemieckim – dodał metropolita.

 

Źródło: „Gazeta Polska”

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram