28 sierpnia 2018

Czarne parasolki w Seulu. Morderczy protest aborcjonistek

(Fot. Twitter)

Ponury w swojej wymowie, parasolkowy, czarny protest aborcjonistek dotarł na Daleki Wschód. W Korei Południowej, gdzie zabijanie nienarodzonych jest prawnie ograniczone w podobnym stopniu jak nad Wisłą, grupa kobiet demonstracyjnie przyjęła tabletki wczesnoporonne. Celem barbarzyńskiej akcji było wywarcie wobec władz presji zmierzającej do wprowadzenia w tym kraju swobody prenatalnego dzieciobójstwa.

 

 

Wesprzyj nas już teraz!

Do morderczego happeningu doszło w stolicy kraju, przed Bosingak Bell Pavilion. Według relacji mediów, oprócz ponad setki kobiet w stanie błogosławionym, wraz z nimi podobne tabletki, ale nie wywołujące poronienia, przyjęło 30 innych. Chodziło o to by organa ścigania nie mogły zidentyfikować i ukarać rzeczywistych dzieciobójczyń.

 

Prawo Korei Południowej zakazuje zabijania dzieci poczętych od 1953 roku, z wyjątkiem przypadków zagrożenia życia matki, poczęcia w wyniku gwałtu bądź kazirodztwa, a także wówczas, gdy nienarodzone potomstwo nosi poważne wady genetyczne.

 

Od wielu lat w bardziej cywilizowanej części Półwyspu Koreańskiego środowiska proaborcyjne lobbują za ustanowieniem legalności pozbawiania życia ludzi, którzy jeszcze nie zdążyli przyjść na świat – w zgodzie ze standardami „nowoczesnego” świata.

 

 

 

 

 

Źródło: DoRzeczy.pl

RoM

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 125 704 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram