6 marca 2020

Zwolenniczka aborcji wygłosi konferencję w gdyńskim kościele

(Zuzanna Radzik. Fot. You Tube)

Zuzanna Radzik, nazywająca samą siebie „katolicką feministką”, została zaproszona w roli prelegentki na spotkanie pod tytułem „Kościół kobiet” do Domu parafialnego jednego z gdyńskich kościołów. Radzik od lat słynie z poglądów, które przeczą nauce Kościoła.

 

Radzik to przeciwniczka ruchów pro-life, która opowiada się za utrzymaniem tzw. kompromisu aborcyjnego, czyli ustawy dopuszczającej aborcję w niektórych wypadkach. Otwarcie popierała „czarny protest” (agresywne manifestacje feministek domagających się aborcji), a w tekście dla „Tygodnika Powszechnego” wprost przyznała, że wyszła z kościoła, gdy usłyszała na kazaniu, że ksiądz sprzeciwia się „kompromisowi aborcyjnemu”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Inny przypadek: gdy jeden z duchownych oburzonych poparciem Radzik dla „czarnego protestu” zapytał ją na Facebooku, czy jest zwolenniczką zabijania nienarodzonych, ta odpowiedziała mu w bardzo agresywny sposób. „Cała ta obrona życia przez ustawy to pozór. Nie da się bronić życia nienarodzonych stojąc nad ich matkami z pałką i traktując jako inkubatory. Mam serio w takich momentach ochotę poprosić: proszę mi wyciąć macicę i dać mi święty spokój. Ale ups, to tez nielegalne. Pusta czy pełna jest poza moim władaniem. Ma ksiądz taki organ, który jest pod kontrolą państw a nie księdza? Pewnie nie, bo to spotyka kobiety” [pisownia oryginalna – przyp.red.].

 

Radzik, której książki publikuje jezuickie Wydawnictwo Apostolstwa Modlitwy, jest też jedną z komentatorek takich mediów, jak radykalnie lewicowe TOK FM. „Teolożka i socjolożka” – jak sama siebie nazywa – wprost mówi też o potrzebie rewolucji w Kościele, posługując się językiem marksistowskiej ideologii. „Katolickie feministki oczekują zmian w Kościele (…) potrzeba dużych przemian – w mentalności, praktyce, strukturach, kulturze” – mówiła swego czasu w rozmowie z KAI.

 

Ale to nie wszystko. Radzik wsparła także akcję „Przekażmy sobie znak pokoju”, która z gest czyniony przez katolików podczas liturgii, sprowadziła do poparcia akcji promowania LGBT. Stało się tak, dzięki zaangażowaniu tzw. katolików otwartych.

 

Zastanawiające jest, dlaczego w gdyńskiej parafii pw. św. Mikołaja organizowane jest spotkanie z osobą, która jawnie głosi antykatolickie poglądy i to w dodatku w tak ważnej sprawie, jak prawo do życia.

 

Jedną z osób, która napisała w tej sprawie do parafii, by wyrazić swój sprzeciw wobec organizowania spotkań z osobami głoszącymi radykalnie lewicowe poglądy, jest Karolina Jurkowska. – Nie można być katolikiem i głosić antykatolickich treści – mówi PCh24.pl, przypominając radykalne wypowiedzi Radzik, niezgodne z piątym przykazaniem Dekalogu.

 

Jurkowska mówi nam, że nie jest jedyną, która wyraziła swój sprzeciw, wysyłając maila do parafii i pisząc na facebooku do księdza, odpowiedzialnego za organizację spotkania z Radzik. – Od razu gdy zobaczyłam informację o spotkaniu, napisałam maila do kancelarii parafialnej, myśląc że może ksiądz proboszcz o poglądach pani Zuzanny nie ma pojęcia. Okazało się, że za chwilę wiele osób zrobiło to samo. Można więc powiedzieć, że w protest włączyli się katolicy z całej Polski, zatroskani o kształt polskiego Kościoła i los nienarodzonych – mówi nam Karolina Jurkowska. Wyjaśnia także, iż dlatego szerzej informuje o swoim sprzeciwie, ponieważ jej wiadomości pozostały bez odpowiedzi.

 

Czy parafia odpowie zatroskanym katolikom, dlaczego zdecydowano o organizacji spotkaniu z Domu Parafialnym ze zwolenniczką aborcji?

 

ged

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram