26 września 2013

„Zrobię wszystko, aby nie wypaść z pierwszej ligi”

Ze Stefanem Kimso, prezesem Klubu Sportowego Polonia Wilno, rozmawia Magdalena Kowalewska

 

Jakie znaczenie na Litwie ma  KS Polonia Wilno, który istnieje już od ponad dwudziestu lat?

Wesprzyj nas już teraz!

 

– Na tę działalność patrzymy jako na poprawianie wizerunku Polaka na Litwie. Myślę, że spełniamy tę rolę. Sport jest tutaj ambasadorem. Pracujemy z młodzieżą i na Litwie wszystkim kojarzy się, że jest to polski klub. A nasze uczestniczenie w rozgrywkach pierwszoligowych wpływa na wizerunek Polaka na Litwie. Mamy wiele sukcesów. Organizujemy m.in. międzynarodowe zawody strzeleckie z broni pneumatycznej, które obejmują międzynarodową obsadę: Litwę, Łotwę, Estonię, Polskę, Białoruś, Obwód Kaliningradzki. Przyjeżdżają najlepsi strzelcy. Padały tutaj rekordy nawet na skalę europejską.

 

Piłkarska Polonia Wilno odnosi niebywałe sukcesy. Zdobyliście m.in. srebro i brąz w kolejnych Piłkarskich Polonijnych Mistrzostwach Świata. Wśród waszych osiągnięć znajdują się również puchary i dyplomy będące uhonorowaniem przynależności drużyny do czołówki w rozgrywkach ligi okręgowej.  W tym roku walczycie ponownie o zwycięstwo w I ligi mistrzostw Litwy.

 

– Zgadza się. W działalności sportowej dotyczącej naszych rodaków mieszkających  w Wilnie i rejonie wileńskim, oprócz grupy seniorów, nastawieni jesteśmy przede wszystkim na młodzież szkolną. Do klubu należy łącznie około trzystu, czterystu Polaków.

 

Tymczasem sekcja piłkarska Polonii Wilno boryka się z poważnymi problemami finansowymi. W jaki sposób radziliście sobie z finansowaniem swojej działalności w minionych latach?

 

– Mieliśmy wsparcie z Polski , np. ze Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”. Kiedy awansowaliśmy w 2011 roku, otrzymaliśmy również wsparcie z Fundacji „Bliżej Polski”, od której również w ubiegłym roku otrzymaliśmy ogromną pomoc. MSZ wspomaga nas poprzez konsulat, jeśli chodzi o mniejsze imprezy sportowe dla młodzieży szkolnej. Jednak głównym problemem jest brak firm sponsorskich, które wsparłyby sekcję piłkarską. Dotychczasowe otrzymane środki są ciągle kroplą w morzu potrzeb.

 

Wierzymy, że sekcja piłkarska KS Polonii Wilno przetrwa i nadal będzie zdobywać trofea, a także doczeka niebawem jubileuszu swojego ćwierćwiecza.

 

 – Nie tracę nadziei, że tak będzie. Zrobię wszystko, aby nie wypaść z pierwszej ligi.

  

Dziękuję za rozmowę.

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie