Szef słoweńskiego rządu stwierdził na Twitterze, że wejście w życie mechanizmu „pieniądze za praworządność” jest niezwykle niebezpieczne i oznaczać będzie koniec Unii Europejskiej. Jego wpis udostępnił polski wiceminister dyplomacji Paweł Jabłoński.
Janez Janša przypomina, że traktat lizboński stworzył instrumenty do poszanowania praworządności w UE, a teraz „podjęto próbę technicznej koordynacji między” europarlamentem a krajem przewodniczącym Radzie UE „w celu ustanowienia dodatkowego instrumentu”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Dzięki temu instrumentowi większość w Radzie Europejskiej zdecyduje, czy praworządność jest przestrzegana, czy też nie. A więc będzie to zależeć od większości politycznej. Jeśli tak się stanie, będzie to koniec Unii Europejskiej” – ocenia premier Słowenii.
.@JJansaSDS: „V Lizbonski pogodbi so zapisani instrumenti, ki zagotavljajo, da se vladavina prava v Evropi spoštuje. Kljub temu je prišlo do poskusa tehnične uskladitve med vodstvom #EU parlamenta in predsedujočo državo Sveta EU, da se vzpostavi dodaten instrument.” 1/2 pic.twitter.com/hefDE0q12E
— Vlada Republike Slovenije (@vladaRS) November 17, 2020
Jego wpis udostępnił i skomentował Paweł Jabłoński z polskiego MSZ, który pisze, że premier Słowenii wyraził się „bardzo jednoznacznie o arbitralnym rozporządzeniu ws. warunkowości: jeśli wejdzie w życie, będzie to koniec Unii Europejskiej”.
Premier Słowenii @JJansaSDS bardzo jednoznacznie o arbitralnym rozporządzeniu ws. warunkowości: jeśli wejdzie w życie, będzie to koniec Unii Europejskiej. https://t.co/d0qx1We3lL
— Paweł Jabłoński (@paweljabIonski) November 17, 2020
Mechanizmowi „pieniądze za praworządność” najmocniej sprzeciwiają się Polska i Węgry, które zdecydowały się skorzystać z prawa weta względem budżetu UE. Państwa wracają uwagę, że rozwiązanie wykracza poza traktaty. Decyzja władz w Warszawie i Budapeszcie spotkała się z krytyką unijnych polityków głównego nurtu oraz podążającej za ich głosem krajowej opozycji.
Źródło: doRzeczy.pl / Twitter
MWł