Zdobycie przez demokratów większości w amerykańskiej Izbie Reprezentantów może negatywnie odbić się na relacjach Waszyngtonu z Rijadem. Istnieje duże prawdopodobieństwo objęcia Arabii Saudyjskiej sankcjami, podobnymi do tych, jakie nałożono na Iran.
Arabia Saudyjska to obecnie główny, obok Izraela, sojusznik USA na Bliskim Wschodzie. Problemem ostatnich tygodni stała się dla USA sprawa zniknięcia i zabójstwa dokonanego przez saudyjskie służby na dziennikarzu – dysydencie Jamalu Khashoggim, współpracowniku „Washnigton Post”. Donald Trump zapowiedział, że w wyniku tej sprawy USA mogą wprowadzić sankcje przeciw państwu Saudów. W odpowiedzi na krytykę z Waszyngtonu z Rijadu popłynęło ostrzeżenie, że wprowadzenie sankcji odbije się rykoszetem w USA. W Stanach Zjednoczonych niezadowolenie budzi także fakt wykorzystywania samolotów kupowanych przez Arabię Saudyjską w USA do bombardowania w Jemenie powstańców z szyickiego ruchu Huti, wspieranego przez Iran.
Wesprzyj nas już teraz!
Zmiana sił w amerykańskiej Izbie Reprezentantów może przyspieszyć proces przewartościowania kierunków polityki USA wobec Królestwa Arabii Saudyjskiej. Rijad, tłumacząc się zagrożeniem ze strony Iranu, podejrzewanego o przygotowania do skonstruowania broni atomowej, już dzisiaj nie wyklucza uruchomienia własnego programu zbrojeń jądrowych oraz wydania zgody na budowę bazy dla rosyjskich wojsk w mieście Tabuk. Z oziębienia stosunków Arabii Saudyjskiej z Stanami Zjednoczonymi może skorzystać Rosja, a na rozwój sytuacji wpłynąć może przygotowywane właśnie spotkanie Władimira Putina z królem Salmanem ibn Abd al-Aziz Al Su’udem.
Obserwatorzy polityki amerykańskiej spodziewają się, że odzyskujący większość w Izbie Reprezentantów demokraci zaczną blokować dostawy broni dla Saudyjczyków oraz zaczną naciskać na administrację Trumpa, aby powstrzymał saudyjski program nuklearny.
Pole manewru władze USA mają jednak dość ograniczone. Arabia Saudyjska zawarła bowiem jeszcze w 2015 roku porozumienie z Federacją Rosyjską w zakresie pokojowego wykorzystania energii jądrowej. Saudowie zamierzają rozpocząć wydobywanie uranu oraz zbudowanie 16 reaktorów atomowych (we współpracy m.in. z Rosją) na co planują przeznaczyć w ciągu najbliższych 20 lat 80 mld dolarów. W uroczystym rozpoczęciu budowy pierwszego reaktora w Królestwie Arabii Saudyjskiej w poniedziałek wziął udział następca tronu, książę Muhammad ibn Salman ibn Abd al-Aziz Al Su’u.
Źródło: MIG News / Ukrinform / Islam Today / Nastojaszczeje Wriemia / Investing.com / Arab News
Jan Bereza
