15 maja 2019

Najwyższy przywódca Iranu Ajatollah Ali Cham: nie będzie wojny z USA

(Khamenei.ir [CC BY 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/4.0)])

Najwyższy Przywódca Iranu Ajatollah Ali Chamenei zapewnił we wtorek, że Teheran nie dąży do wojny ze Stanami Zjednoczonymi, pomimo narastających napięć między dwoma arcy-wrogami odnośnie irańskich zdolności nuklearnych i ich programu rakietowego – donosi Reuters.

 

W słowach skierowanych do wyższych urzędników Chamenei powtórzył także, że Republika Islamska nie będzie negocjować ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie innej umowy nuklearnej. – Nie będzie żadnej wojny. Naród irański wybrał ścieżkę oporu. Nie szukamy wojny, a oni też nie. Wiedzą, że nie leży to w ich interesie – tłumaczył.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Prezydent Donald Trump rok temu wycofał Stany Zjednoczone z umowy nuklearnej JCPOA, zawartej między Iranem a światowymi mocarstwami, na mocy której Teheran ograniczył swoją zdolność wzbogacania uranu – potencjalna droga do budowy bomby atomowej – w zamian za zniesienie sankcji.

 

Wkrótce potem amerykański lider przywrócił embargo, a w tym roku wprowadził nowe i zaostrzył stare sankcje. Amerykanie dążą do zredukowania eksportu irańskiej ropy naftowej do zera, by skłonić Teheran do nowych negocjacji w sprawie szerszego porozumienia dot. kontroli zbrojeń, ukierunkowanego częściowo na irański program rakiet balistycznych. „(Takie) negocjacje są trucizną” – powiedział Chamenei.

 

Zjednoczone Emiraty Arabskie poinformowały w niedzielę, że cztery statki handlowe, w tym dwa saudyjskie tankowce, zostały zaatakowane na morzu tuż za Cieśniną Ormuz. Amerykańskie agencje bezpieczeństwa oskarżają o ten akt bojówki bezpośrednio pracujące dla Iranu lub wspierane przez Teheran.

 

Iran odrzucił oskarżenia. Minister spraw zagranicznych Mohammad Javad Zarif oznajmił we wtorek, że „ekstremistyczne jednostki” w amerykańskim rządzie prowadzą niebezpieczną politykę, podsycając napięcia między obu krajami.

 

Trump ostrzegł w poniedziałek, że Iran „ucierpiałby bardzo”, gdyby celował w interesy amerykańskie po tym, jak Waszyngton rozmieścił lotniskowiec i bombowce B-52 na Bliskim Wschodzie.

 

Źródło: reuters.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 125 224 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram