14 października 2020

Zmiana dyrektywy o wodzie pitnej. Chodzi o wykrywanie bakterii powodujących zapalenie płuc

(źródło: pixabay.com)

W przyszłym miesiącu ma być ostatecznie zatwierdzona w Parlamencie Europejskim zmiana dyrektywy dotycząca wody pitnej (DWD). Kompromis w tej sprawie państwa członkowskie osiągnęły w grudniu 2019 roku. Dyrektywa zmienia zasady testowania wody tak, by uwzględniać poziom bakterii Legionelli, które wywołują poważne infekcje dróg oddechowych. Spowoduje ona także wzrost kosztów dla odbiorców końcowych wody.

 

Zgodnie z nowelizacją dyrektywy, po jej wejściu w życie, każdy system wody pitnej będzie musiał być monitorowany pod kątem obecności potencjalnie zabójczych bakterii Legionelli. Dyrektywa aktualizuje parametry jakości wody ustalone ponad 20 lat temu. Celem nowej regulacji jest nie tylko ochrona zdrowia obywateli, ale także pozbycie się butelek plastikowych, zmniejszenie zużycia energii, wody i przejście do tzw. gospodarki o obiegu zamkniętym.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Do tej pory jedynie hotele i urzędy publiczne monitorowały obecność w wodzie bakterii Legionelli. Po wejściu w życie dyrektywy obowiązek ten zostanie rozszerzony na wszystkie systemy wody pitnej.

 

Testowanie wody na obecność bakterii Legionelli wymaga dużych nakładów pracy, czasu i finansowych, co ostatecznie przełoży się na wyższy koszt wody dla użytkowników końcowych.

 

Państwa UE ustaliły, że będą swobodnie decydować o swoim podejściu do testowania, to znaczy mogą same określić, jakie wybrać metody monitoringu, co ma znaleźć odzwierciedlenie w wytycznych krajowych.

 

Legionella pneumophila należy do 62 znanych do tej pory gatunków bakterii najczęściej wykrywanych w przypadku zakażeń. Przykładowo w 2018 r. stanowiły one około 94,1 proc. potwierdzonych przypadków w Europie i powodowały śmiertelną postać zapalenia płuc.

 

Tego typu bakterie, które mogą przeżyć w wodzie w bardzo różnej temperaturze (od 20–50 stopni C) często występują w naturalnych i sztucznych zbiornikach, zawierających osad denny lub muł.

 

Jak podaje Główny Inspektorat Sanitarny, bakterie Legionella występują m.in. w sieciach kanalizacyjnych, urządzeniach kąpielowych, prysznicach, myjniach, klimatyzatorach. Można się nimi zakazić poprzez wdychanie skażonego aerozolu lub zachłyśnięcie się skażoną wodą. Okres inkubacji trwa od 2 do 10 dni, po którym pojawiają się objawy, tj. bóle mięśni, ból głowy, gorączka i objawy zapalenia płuc (w tym m.in. suchy kaszel, zaburzenia oddychania). Mogą im towarzyszyć bóle brzucha, wymioty, biegunka, a także zaburzenia świadomości.

 

Poza postacią płucną legionelozy, czyli choroby wywoływanej przez te bakterie wyróżnia się również postaci pozapłucne: łagodną i ciężką. W postaci łagodnej (zwanej gorączką Pontiac) dochodzi do nagłego wzrostu temperatury ciała, bólu głowy, mięśni, dreszczy i objawów zakażenia górnych dróg oddechowych. Postaci ciężkiej towarzyszy zespół rozsianego wykrzepiania wewnątrznaczyniowego lub pojawia się sepsa. W większości przypadków legionelozy są wyleczalne przy użyciu antybiotyków. Jednak u osób starszych i z obniżoną odpornością może dojść do zgonu.

 

Sposobem na walkę z tymi bakteriami jest m.in. regularne czyszczenie zbiorników wodnych i okresowe badanie wody w sieci wodociągowej oraz urządzeniach klimatyzacyjnych, leczniczych i sanitarnych.

 

Załącznik III do dyrektywy w sprawie wody pitnej przewiduje możliwość alternatywnych badań szczepu bakterii Legionella pneumophila, aby osiągnąć cele w zakresie ochrony zdrowia publicznego, a także wzywa rządy do ustanowienia wytycznych dotyczących metod pobierania próbek bakterii Legionella.

 

W Europie obecnie najwięcej przypadków legionelozy odnotowuje się we Włoszech. W 2018 r. zapadalność na chorobę legionistów we Włoszech wynosiła 4,9 przypadków na milion mieszkańców przy 2964 wszystkich zgłoszonych przypadków.

 

Zmienioną dyrektywę trzeba będzie wprowadzić w życie w ciągu dwóch lat od jej przyjęcia. Nowe prawo unijne przewiduje tworzenie na koszt gmin publicznych dystrybutorów wody, zwiększenie zakresu obowiązkowej informacji przekazywanej konsumentom, rozszerzenie zakresu monitoringu wody poprzez dodanie do parametrów obowiązkowych bisfenolu-A (wpływa na funkcjonowanie układu hormonalnego). Dyrektywa wprowadza jako obowiązkowy systemu zarządzania ryzykiem (Plany Bezpieczeństwa Wody).

 

Ponadto kraje będą musiały zgłaszać poziom wycieków (w całej UE około jedna czwarta wody pitnej nigdy nie dociera do konsumentów) i przedstawić sposób poradzenia sobie z nimi.

 

Źródło: euractiv.com, gov.pl/web/gis, kierunekwodkan.pl

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram