16 grudnia 2019

Zmarł ojciec Adam Kotula O.Carm – obrońca życia i przyjaciel portalu PCh24

(Ojciec Adam Kotula. FOT.:Filius Gdańsk/YouTube)

W niedzielę zmarł ojciec Adam Kotula, karmelita całym sercem zaangażowany w dzieła ochrony życia, a także przyjaciel portalu PCh24.pl, magazynu „Polonia Christiana” oraz Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi. Uroczystości pogrzebowe odbędą się we wtorek i w środę.

 

„Zmarł o. Adam Kotula, karmelita. Odważny obrońca życia” – napisał na facebookowej stronie STOP Aborcji – Podkarpacie brat zmarłego kapłana, Jacek Kotula.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Mój brat odważnie przez 24 lata głosił Ewangelię Życia. Prowadził ponad sto rekolekcji, gdzie nałożył szkaplerz Matki Bożej ponad 10 tys. osobom. Zmarł nagle w drodze na kolejne rekolekcje” – wspomina ojca Adama jego krewny, przypominając także antyaborcyjną działalność zmarłego kapłana.

 

„Zawsze zdecydowanie wypowiadał się na temat zabijania dzieci nienarodzonych w Polsce. Osobiście organizował wystawy antyaborcyjne. Będąc przez wiele lat na placówce w Gdańsku chodził w habicie po licznych kościołach w centrum miasta i namawiał proboszczów do ustawienia antyaborcyjnych banerów. Był bardzo zdziwiony, gdy tylko jeden proboszcz zgodził się taką wystawę ustawić. Organizował w kościele comiesięczne spotkania, na które zapraszał licznych świadków wiary. Nie bał się zaprosić obrońców życia takich jak prof. Bogdan Chazan, Mariusz Dzierżawski, Kaja Godek, Antoni Zięba czy Mary Wagner. To podczas spotkania z Mary Wagner w Gdańsku odbyła się jedyna kontrmanifestacja feministek przeciwko Mary, w trakcie ponad stu spotkań w całej Polsce. O. Adam nie bał się podejść, rozmawiać z nimi i zaprosić feministki na spotkanie z Mary. Nie bał się też zaprosić prof. Paula Camerona, który przestrzegał przed tęczową zarazą, gdy wiele instytucji odmówiło miejsca na spotkanie. Bardzo często w swoich kazaniach mówił o złu aborcji. Podkreślał, że wiele kobiet nie dokonałoby aborcji, gdyby ktoś w pierwszych chwilach wsparł ich na duchu i podał rękę. Był człowiekiem naprawdę bardzo uczynnym, życzliwym a nader wszystko wesołym. Był organizatorem licznych pielgrzymek, czcicielem o. Dolindo i św. Szarbela. Był duszą towarzystwa, na którego zawsze można było liczyć. Będzie nam go brakować. Jacek Kotula” – czytamy we wpisie.

 

 

Zmarłego wspomina także serwis karmelici.pl. Na stronie czytamy, że ojciec Adam przez wiele lat (2009-2018) służył w Gdańsku. „To tutaj powierzono mu troskę o Świecką Rodzinę Karmelitańską. Dzięki swojemu zaangażowaniu każdego 16 – go dnia miesiąca – dniu spotkania czcicieli Matki Bożej z Góry Karmel – gdańska Katarzyna wypełniona była po brzegi” – przypomina portal zwracając uwagę na energię, humor i pogodę ducha zmarłego.

 

Ojca Adama wspomina również redaktor naczelny portalu PCh24 Krystian Kratiuk. – Jest dla nas wielkim szokiem informacja o tym, że Pan zabrał do Siebie tak przydatnego na ziemi duchownego, zakonnika, wielkiego przyjaciela Portalu PCh24.pl i pisma „Polonia Christiana”, wieloletniego koordynatora Klubów „Polonia Christiana”, człowieka, który swoją energią mógł obdarzyć i wypełnić kilkanaście klasztorów. Ojciec Kotula pozostanie zawsze w naszych sercach jako człowiek, który absolutnie, w żaden sposób, nie poddawał się politycznej poprawności, nawet eklezjalnej. Jego żywiołem, jego charyzmatem było prowadzenie dusz do nieba, chciał tych dusz – wzorem św. Maksymiliana – zaprowadzić do nieba jak najwięcej. Wydawało się, że ojciec Adam Kotula każdą godzinę swojego każdego dnia poświęca pracy duszpasterskiej – pracy nad sobą i pracy nad powierzonymi mu duszami, czy to w Gdańsku, w Pilznie, czy w innych miejscach. Bywały takie rekolekcje prowadzone przez ojca Adama, na których tak głosił Słowo Boże i tak głosił historię Szkaplerza Karmelitańskiego, że młodzież tak chętnie przyjmowała ten Szkaplerz, że Szkaplerza w kościele zabrakło i wiem, że i z naszego biura trzeba było czasem dowozić Szklaplerze dla młodzieży, która była pod wielkim wrażeniem słów ojca Kotuli. To jest nieodżałowana strata dla całego naszego środowiska, to jest strata, z którą cały czas nie możemy sobie poradzić. Ktokolwiek poznał ojca Adama Kotulę, ten natychmiast otrzymywał od niego zastrzyk pozytywnych emocji wystarczających po każdym spotkaniu na kilkanaście dni. Jesteśmy w naprawdę ciężkim szoku, że młodego kapłana – bo to przecież człowiek z rocznika 1967 – Pan zabrał już do siebie, ale – jak widać – miał takie Plany. Mamy wielką nadzieję, że pamięć o ojcu Kotuli będzie tutaj, na ziemi, żywa, a gdy – jak wierzymy – znajdzie się w niebie, będzie wstawiał się za wszystkimi dobrymi, katolickimi inicjatywami Kościoła walczącego – mówi Krystian Kratiuk.

 

Ojciec Adam Kotula był również przyjacielem Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im Ks. Piotra Skargi. W rozmowie z Portalem PCh24.pl zmarłego kapłana wspomina Przemysław Kołtun. – Widziałem się z nim zaledwie kilka dni temu i mieliśmy już plany kolejnych spotkań w ramach Klubów „Polonia Christiana”. Ojciec Adam był bardzo aktywnym człowiekiem, bo – jak to się mówi – gdy go wyrzucano drzwiami, to wracał oknem. Współpracowaliśmy z nim od dłuższego czasu, natomiast od kilku lat prowadził Kluby Polonia Christiana – najpierw w Gdańsku, a potem, po przeniesieniu, w Pilznie. Nie bał się tematów uznawanych przez niektórych za kontrowersyjne. Zapraszał doktora Paula Camerona, Mary Wagner, ale też księdza profesora Pawła Bortkiewicza, księdza profesora Dariusza Oko, profesorów Grzegorza Kucharczyka i Mieczysława Rybę, Grzegorza Brauna, którego filmy ojciec Kotula wyświetlał. Ostatnie spotkania organizował w Pilznie – początkowo w klasztorze, a później w Domu Kultury. Jego śmierć to wielka strata, bo to był nieustraszony kapłan. Poruszał tematy, o których inni bali się publicznie mówić. Głosił mocne kazania na tematy, których dziś często brakuje; to tematy moralne, tematy współczesnych zagrożeń duchowych, które nas otaczają, czyli kwestia aborcji, gender, lobby homoseksualnego. On to wszystko poruszał w kazaniach. Był naprawdę wielkim człowiekiem, wielkim, odważnym kapłanem – mówi Przemysław Kołtun. Jak dodaje, ojciec Adam był osobą pogodną i radosną, a spotkania w ramach Klubu „Polonia Christiana” zwykł zaczynać od żartów.

 

Serwis Karmelitów podaje, że uroczystości pogrzebowe odbędą się w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Pilźnie. 17 grudnia o godzinie 15:30 odbędą się Nieszpory i Msza Święta. „Celebracji przewodniczyć będzie o. Bogdan Meger, prowincjał, kazanie wygłosi o. Piotr Spiller, przeor pilzneński. Po Mszy Świętej trumna z ciałem zostanie przewieziona do kaplicy cmentarnej” – czytamy karmelici.pl. Z kolei w środę 18 grudnia o godzinie 12:15 będzie miało miejsce wprowadzenie ciała do kościoła, a następnie Różaniec. O godzinie 13:00 zostanie odprawiona Msza Święta. „Celebracji przewodniczyć będzie J. Eksc. Ks bp Stanisław Salaterski, kazanie wygłosi o. Bogdan Meger, prowincjał” – podają Karmelici.

 

Redakcja Portalu PCh24 przekazuje rodzinie i przyjaciołom zmarłego wyrazy współczucia oraz zapewnia o modlitwie za duszę śp. ojca Adama. Jednocześnie zachęcamy naszych czytelników do modlitwy w tej intencji.

 

 

Źródło: karmelici.pl / Facebook / własne

MWł

 

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 131 867 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram