19 stycznia 2021

Złe wieści z USA. W 2018 roku liczba dzieci uśmiercanych w wyniku aborcji wzrosła

(fot. flickr.com)

W USA, mimo podejmowanych działań antyaborcyjnych przez administrację Donalda Trumpa, liczba aborcji w 2018 roku wzrosła. To efekt stanowych programów „opieki zdrowotnej”, a także upowszechnienia teleporad i wydawania recept na pigułki aborcyjne.

 

„National Review” wskazuje, że w ostatnich miesiącach pojawiło się sporo raportów sugerujących, że liczba aborcji w USA wzrosła w 2018 roku. Tak wynika m.in. z raportu Centers for Disease Control z listopada ub. roku, który analizował sytuację między 2017 a 2018 rokiem. Podobnie sugeruje opracowanie z grudnia ub. roku Texas Department of State Health Services. Raport stanowego ministerstwa zdrowia zauważył wzrost liczby aborcji zarówno w 2018, jak i w 2019 r. Z kolei raport Charlotte Lozier Institute z września 2020 r. dotyczący sytuacji w 38 stanach również zwrócił uwagę na niewielki wzrost liczby aborcji.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Według portalu, zwiększenie liczby procederów uśmiercania dzieci poczętych wynika po części ze zmian lokalnych przepisów dotyczących opieki zdrowotnej. Na przykład w styczniu 2018 roku stan Illinois zaczął uwzględniać aborcje w ramach swojego stanowego programu Medicaid. Z tego powodu wskaźnik tego haniebnego procederu wzrósł o 9 proc. między 2017 a 2018 rokiem. Oprócz tego w 2016 roku agencja Food and Drug Administration (FDA, która odpowiada za dopuszczanie leków na rynek amerykański) zmieniła ulotkę i etykietę aborcyjnego mifeprexu (nazwa handlowa mifepristonu – RU486), umożliwiając farmakologiczne aborcje w późniejszym okresie ciąży.

 

Teksas wymaga, by medykamenty aborcyjne były opatrzone etykietą FDA, co spowodowało, że aborcje farmakologiczne były bardziej dostępne w stanie. Między 2017 a 2019 r. liczba aborcji w Teksasie wzrosła aż o 32 procent. CDC podaje, że między 2017 a 2018 rokiem liczba aborcji wzrosła w 27 z 46 badanych stanów, które nadesłały dane za dwa lata. W wielu przypadkach wzrosty te były niewielkie. Według „National Review”, skoro wzrosła liczba aborcji w większości stanów, to trzeba także wziąć pod uwagę inne czynniki, które do tego wzrostu mogły się przyczynić. Zauważono dość spójne zmiany w częstości występowania aborcji w różnych grupach demograficznych. Trzydzieści stanów i Dystrykt Kolumbii przekazały CDC dane odnośnie aborcji z uwzględnieniem rasy i pochodzenia etnicznego oraz wieku kobiet dopuszczających się uśmiercenia dzieci poczętych. Dane po raz kolejny potwierdzają, że najczęściej aborcji dokonywały kobiety w wieku powyżej 25 lat. Jest to zgodne z wcześniejszymi trendami sugerującymi, że osoby w młodszym wieku doświadczyły większych spadków wskaźnika aborcji niż starsze grupy.

 

Najwięcej dokonuje się aborcji farmakologicznych – od czasu, gdy FDA zatwierdziła pigułkę aborcyjną RU-486 w 2000 roku. W ostatnich latach wzrost ten stał się bardziej dramatyczny; między 2015 a 2018 (wzrost z 25 proc. do 40 proc.). W latach 2017-2018 liczba tzw. aborcji farmakologicznych wzrosła w 42 stanach łącznie o ponad 10 proc. Propagatorzy aborcyjni – w miarę zamykania stanowych placówek świadczących usługi zabijania dzieci poczętych – skupili się na upowszechnieniu aborcji farmakologicznych za pośrednictwem teleporad.

 

W najbliższych latach – w związku z ostrym przesunięciem Partii Demokratycznej w lewo – należy spodziewać się jeszcze bardziej liberalnej polityki aborcyjnej i wzrostu liczby dzieci uśmiercanych w wyniku aborcji. W grudniu ubiegłego roku stan Massachusetts zniósł wymóg zgody rodzica na aborcję dokonywaną przez podległe im dzieci w wieku 16 lat. Gubernator New Jersey Phil Murphy z kolei zapowiedział, że podpisze ustawę o „wolności reprodukcyjnej”, która zalegalizowałaby aborcję  i umożliwiłaby jej wykonywanie przez osoby nie będące lekarzami. Warto pamiętać, że zdominowany przez Demokratów Kongres planuje uchylić poprawkę Hyde’a, zakazującą finansowania aborcji z federalnych funduszy – z wyjątkiem gwałtu, kazirodztwa i zagrożenia życia kobiety w ciąży.

 

Źródło: nationareview.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(1)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 863 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram