19 maja 2020

Arabia Saudyjska, Azerbejdżan, Norwegia, USA. Białoruś uruchamia alternatywne dostawy ropy

(fot. pixabay.com)

Pierwszy w historii transport ropy naftowej z Arabii Saudyjskiej dotarł do białoruskiej rafinerii. Białoruś zakupiła 87 tysięcy ton ropy od tego kraju oraz 80 tysięcy ton ropy od USA. Amerykańska ropa przypłynie tankowcem do portu na Litwie już na początku czerwca.

 

Pierwszy transport saudyjskiej ropy, w ilości prawie 4 tysięcy ton,  przybył do rafinerii Białnaftachim w Nowopołocku. Jest to 60 cystern surowca. W drodze jest już następny transport. Ropę z Arabii Saudyjskiej dostarczył tankowiec. Zacumował on w porcie w Kłajpedzie na Litwie.  Z tego portu ropę do białoruskiej rafinerii cysternami przewozi litewska kolej. Biełnaftachim do tej pory był uzależniony od dostaw ropy z Rosji.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W sytuacji znacznych ograniczeń przez Rosję dostaw ropy na Białoruś, od pierwszego stycznia 2020 roku, nasz wschodni sąsiad szuka innych dostawców tego surowca. Odpowiednie rozmowy przeprowadzono w tej sprawie z przedstawicielami m.in. do USA, Arabii Saudyjskiej, Azerbejdżanu, Kazachstanu i Polski. Pierwszą zakupioną w tym roku partię ropy, spoza Rosji, sprowadzono z Norwegii ( 85 tysięcy ton). Taka sama ilość surowca tankowcem i koleją, przez port w Odessie, dostarczona została z Azerbejdżanu. Trwają przygotowania do pompowania na Białoruś ropociągiem Przyjaźń „czarnego złota” z Polski.

 

Na początku lutego wizytę w Mińsku, pierwszą po wielu latach, złożył wysoki rangą przedstawiciel USA. Rozmawiano m.in. o dostawach ropy. Sekretarz stanu Mike Pompeo zadeklarował wówczas, że USA jest w stanie dostarczyć Białorusi każdą, potrzebną jej ilość ropy. Pierwszym owocem tych rozmów jest zakup przez Białoruś 80 tysięcy ton amerykańskiej ropy. Płynie ona już tankowcem do portu w Kłajpedzie. Dotrze tam na początku czerwca.

Od początku roku 2019 ( tzw. naftowy manewr podatkowy) Rosja podnosi ceny ropy sprzedawanej Białorusi, aby przymusić ją do podpisania dokumentów ścisłej integracji z Federacją Rosyjską. Mińsk – co oczywiste – nie godzi się na to. Już w listopadzie 2019 roku Białoruś sprowadziła pierwszą próbną partię ropy naftowej z Kazachstanu w ilości 107 tysięcy ton. Ostatnio władze Białorusi poinformowały o rozpoczęciu prac nad planowaniem i wybudowaniem ropociągu łączącego dwie białoruskie rafinerie – w Mozyrzu i Nowopołocku. Ma to  ułatwić wewnątrzkrajowy przesył ropy, głównie tej  sprowadzonej spoza Rosji.

 

Produkcja wyrobów naftowych w dwóch ogromnych rafineriach to ważny dział białoruskiej gospodarki i jeden z jej filarów. Białoruś wciąż jeszcze jest silnie uzależniona od rosyjskich paliw i energii oraz od rosyjskiego rynku zbytu. Białoruś sprowadziła w kwietniu około dwa miliony ton ropy. Z tego 1,56 mln ton to dostawy rosyjskie rurociągami i koleją. Jednak proces uzależniania się Białorusi od rosyjskich dostaw rozpoczął się już i trwa. Na maj przewidziano sprowadzenie z Rosji około 1 mln ton ropy, czyli o 500 tysięcy ton mniej niż w kwietniu. W tym roku Białoruś i Rosja nie zawarły, jak to było wcześniej, żadnej długoterminowej umowy na dostawy ropy.

 

Obecna sytuacja na światowym rynku ropy naftowej sprzyja Białorusi. Niskie ceny ropy sprawiają, iż Białoruś może, w sposób opłacalny dla siebie, pozyskać nowych dostawców. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka, już pół roku temu poinformował o rozpoczęciu  procesu dywersyfikacji dostaw ropy. Federacja Rosyjska przy obecnych spadkach cen tego surowca nie jest w stanie windować jego ceny, tym bardziej, że rosyjska gospodarka w poważnym stopniu opiera się na sprzedaży ropy i gazu.

 

 

Źródła: Belsat.eu / energetyka24.com / biznesalert.pl

Adam Białous

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 803 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram