32 członków tak zwanej grupy Wagnera, której przewodzi rosyjski wojskowy i funkcjonariusz wywiadu GRU, zatrzymały służby Białorusi – podała rządowa agencja.
Wesprzyj nas już teraz!
Według mediów podległych Mińskowi, do kraju przybyła dwustuosobowa ekipa należąca do „zagranicznej, prywatnej organizacji wojskowej”. 32 jej członków zatrzymali funkcjonariusze białoruskich służb.
Tak zwana grupa Wagnera, którą dowodzi Dmitrij Utkin, oficer i rzekomo były żołnierz GRU, na co dzień stacjonuje w Molkinie koło Krasnodaru – właśnie tam, gdzie mieści się baza 10. Brygady wywiadu wojskowego Rosji. Grupa miała destabilizować sytuację w państwie Łukaszenki przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi – twierdzą Białorusini.
Źródło: rp.pl
RoM