27 lutego 2020

Zamknięte kościoły, otwarte bary i centra handlowe. Absurdy ataku koronawirusa we Włoszech

(źródło: pixabay.com)

Z uwagi na bezpieczeństwo mieszkańców – w związku z wykryciem przypadków koronawirusa na terenie Włoch – zdecydowano o zamknięciu kościołów, uniemożliwiając wiernym uczestniczenie w obrzędach liturgicznych. W tym samym czasie pełną parą pracują centra handlowe, bary i restauracje. Dlaczego?

 

Pytanie o absurdalną włoską praktykę bezpieczeństwa do ks. Dariusza Kowalczyka (pracującego na terenie Włoch) skierowała jedna z użytkowniczek Facebooka. Jako katoliczka chciała rozpocząć Wielki Post uczestnictwem w obrzędach Środy Popielcowej. Jak się okazało – dla mieszkańca Lombardii – był to prawdziwy wyczyn, można rzec niemal nieosiągalny.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Po godzinach poszukiwań kobieta stwierdziła, że w prawie wszystkich diecezjach na terenie północnych Włoch zakazane są Msze i liturgie w kościołach! Równocześnie w barach, restauracjach czy centrach handlowych tętniło życie.

 

„Zadzwoniłam do kurii w diecezji, w której mieszkam i rozmówca nie był w stanie mi wyjaśnić, czym ma się różnić wirus z baru od wirusa z kościoła. Czy ten z baru nie zarazi, tylko ten z Kościoła??? Wyraziłam rozmówcy z kurii swój ból, oburzenie i rozgoryczenie – powiedział mi, że przekaże biskupowi….” – napisała.

 

Co ciekawe, w diecezjach, które zdecydowały o odwołaniu liturgii, nie stwierdzono żadnego przypadku koronawirusa. Tymczasem – jak opisuje autorka wpisu – trudności pojawiły się także w przypadku Mszy pogrzebowej, której sprawowania odmówiono rodzinie zmarłej. Więcej, Msza św. nie mogła być odprawiona u sióstr klarysek, a prośby o zorganizowanie prywatnej Mszy napotkały ścianę milczenia.

 

Autorka wpisu sytuację oceniła jako „atak szatana na Eucharystię w zbliżającym się Wielkim Poście” i jak dodała, „tu toczy się walka nie o zdrowie ciała, lecz o nasze dusze”. Zapytała też ks. Kowalczyka, co wierni mogą począć w takiej sytuacji. „Napaści szatańskie? To prawdopodobne. Ale może jednak przede wszystkim wirus głupoty?” – odpisał kapłan.

 

Źródło: Facebook

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 100 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram