5 kwietnia 2019

Zalecenia i przestrogi dla mężczyzn

Żyjcie w zgodzie, sługi i dzieci Boże. Mąż niech się w swej zarozumiałości nie wynosi nad żonę swoją i nie traktuje jej z góry, lecz będzie wobec niej uprzejmy i hojny; jej tylko samej niech się stara podobać, ją tylko zadowolić, O jej tylko, a nie innej niewiasty, miłość niech zabiega.

Nie strój się (mężczyzno) i nie upiększaj, abyś nie budził pożądania w obcej niewieście (…). Jeśli ci zależy na tym, by się podobać Bogu a nie ludziom, jeśli naprawdę pragniesz żywota i odpoczywania wiecznego, nie staraj się sztucznie powiększać naturalnego piękna, jakim cię Bóg obdarzył, lecz w pokorze ducha ukrywaj je raczej przed ludźmi. Nie zapuszczaj włosów, lecz przystrzygaj je; nie zaczesuj ich i nie namaszczaj, aby nie wabiły ku tobie niewiast, które mogą albo w tobie obudzić pożądliwość, albo same jej łatwo ulec.

Nie noś zbyt pięknych szat ani trzewików, jakich zwykli używać głupi modnisie, nie wkładaj na palce złotych pierścieni, bo cokolwiek dodajesz do swej natury stanowi tylko zalotne oszustwo. Jako człowiekowi, który wierzy w Boga, nie wolno ci ani zapuszczać, ani trefić, ani gładzić włosów, bo to dowodzi próżności; ani układać ich we fryzurę, ani czymkolwiek zdobić, dla upiększenia. Nie przycinaj też brody i nie zmieniaj dla przypodobania się ludziom kształtów twarzy, którą ci dał Bóg przy stworzeniu. Podobne rzeczy grożą utratą życia duszy i odrzuceniem przez Boga. Jeśli więc chcesz się podobać Bogu, unikaj wszystkiego, czego Bóg nienawidzi.

Wesprzyj nas już teraz!

Nie spaceruj i nie włócz się bezczynnie po ulicach, by gapić się na ludzi złych obyczajów, lecz zajmuj się gorliwie swą pracą zawodową, starając się robić to, co miłe Bogu, a zarazem stale rozważając słowa Pańskie. Nawet jeśli jesteś na tyle bogaty, że nie musisz zarabiać na chleb, to i wtedy nie spaceruj bez celu, lecz raczej odwiedzaj swych współwyznawców, by wraz z nimi rozważać Słowa Zbawienia i uczyć się ich. Ewentualnie pozostań w domu i czytaj Święte Księgi — czy to Prawo czy księgi Królewskie, czy pisma proroków oraz Ewangelię, stanowiącą ziszczenie się tego, co zostało przepowiedziane.

Nie bierz natomiast do ręki książek pogańskich. Co cię obchodzą jakieś tam obce twierdzenia, czy prawa, czy pseudo-proroctwa, które zwłaszcza w młodych ludziach mogą tylko podważyć wiarę? Czyż nie wystarcza ci Słowo Boże, żebyś aż musiał sięgać do bajek pogańskich? (…)

Gdy zaś jesteś na rynku, wstępuj tylko do łaźni przeznaczonej dla mężczyzn, a nigdy do łaźni przeznaczonej dla kobiet, bo po rozebraniu się twoje nagie ciało mogłoby spowodować, żeś albo sam wpadł w sidła, albo usidlił jakąś niewiastę. Strzeż się tego, a będziesz się podobał Bogu (…).

Nie chcemy zbyt przedłużać niniejszych upomnień. Jeśli więc coś opuściliśmy, wyszukajcie to sobie sami, jako ludzie mądrzy, w księgach Pisma świętego i w Ewangelii Bożej, które dodadzą wam sił do uniknięcia i odrzucenia wszystkiego co złe, byście kiedyś w stanie niewinności weszli do życia wiecznego w Bogu.

Didaskalia, czyli katolicka nauka Dwunastu Apostołów i świętych uczniów Zbawiciela naszego, w: Antologia Literatury Patrystycznej, red. Ks. Marian Michalski, PAX, Warszawa1975, s. 317.

 

PODCAST. CZYTA JAN MONIAK

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 863 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram