16 października 2019

Pogaństwo na synodzie amazońskim? Mocny materiał kanadyjskiego dziennikarza

(zdjęcie ilustracyjne. źródło: pixabay.com)

Watykański kościół w pobliżu bazyliki świętego Piotra służy do promocji ekosocjalizmu i innych dalekich od chrześcijaństwa wizerunków. Znajduje się tam także budzący oburzenie posąg nagiej kobiety. Co więcej, kontrowersje wciąż budzi ceremonia w Ogrodach Watykańskich, uznana przez niektórych za pogański rytuał.

 

Santa Maria in Traspontina znajduje się niedaleko bazyliki świętego Piotra. Kościół ten na potrzeby synodu amazońskiego upstrzono wizerunkami czy przedmiotami kojarzonymi raczej z ideologiami (np. ekosocjalizmem) niż z katolicką ortodoksją. Na jednej ze ścian budynku znajduje się także plakat przedstawiający kobietę z dzieckiem na ręku. Jej piersi są odkryte i wygląda na to, że karmi nimi łasicę – zauważa John Henry Westen. Dziennikarz nie ukrywa oburzenia.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Redaktor naczelny portalu Life Site News pisze także o ceremonii z ubiegłego tygodnia w Ogrodach Watykańskich. Rozmawiał na ten temat z wnukiem byłego amazońskiego szamana. Ten wyraził zdumienie z powodu tego, co uznał za obecnoścć idoli w watykańskich ogrodach i uczestnictwa franciszkanów w ceremonii. Powiedział on również o pewnym amazońskim przywódcy plemiennym, którego zdaniem w Watykanie doszło do aktów pogańskich. Wnuk byłego szamana podkreślił, że oznacza to łamanie pierwszego przykazania.

 

Podczas rytuałów w ogrodach watykańskich znajdował się między innymi posąg nagiej kobiety – zdaniem Johna Henry Westena, Matki Ziemi. Następnie posąg ten przeniesiono do Bazyliki świętego Piotra na swego rodzaju łódce. Tam też otoczyli go papież, kardynałowie i wierni.

 

Obecnie kontrowersyjna rzeźba znajduje się on w kościele Santa Maria in Traspontina. Jeden z biskupów stwierdził zaś podczas konferencji, że może to być zarówno Matka Ziemia, jak i Matka Boża.

 

We wspomnianej ceremonii w Ogrodach Watykańskich „uczestniczył” także drugi posąg (w opinii Jonha Henry Westena „pogański”). Ten trafił na aulę synodalną. W efekcie ojcowie synodalni chcąc nie chcąc stale się w niego wpatrują.

 

Jednak prefekt Dykasterii ds. Komunikacji Stolicy Apostolskiej, Paolo Ruffini stwierdził, że chodzi tu o symbol życia i nie ma mowy o pogaństwie. Również zdaniem Sekretarza Komisji ds. Informacji, ks. Giacomo Costa SJ chodzi o tubylczą reprezentację życia, a nie o symbol sakralny. Figurka nie jest więc jego zdaniem ani symbolem pogańskim, ani Maryjnym.
 
 

W trudnych czasach kryzysu dotykającego wielu ludzi Kościoła pamiętajmy, że podobne problemy wydarzały się  już wcześniej. Wystarczy wspomnieć kryzys ariański czy schizmę zachodnią. Za każdym razem jednak Kościół święty wychodził z nich obronną ręką. Pamiętajmy też o słowach Matki Bożej z Fatimy „Na koniec Moje Niepokalane Serce zatriumfuje”.

 

Źródło: lifesitenews.com /catholicnewsagency.com / pch24.pl

mjend

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram