Joe Biden wybrał senator Kamalę Harris na stanowisko wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych. Była prokurator generalna stanu Kalifornia posiada bogatą historię działania na korzyść tzw. mniejszości seksualnych i dostawców usług aborcyjnych. Dla niektórych liderów ruchu pro-life, Harris stanowi wprost „największe zagrożenie dla praw obywatelskich w historii USA”.
55- letnia Harris została kandydatką ubiegającego się o fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena na urząd wiceprezydenta. Kalifornijska senator o jamajsko-hinduskich korzeniach wydaje się idealną propozycją Partii Demokratycznej na to stanowisko. Podczas gdy liberalne media rozpływają się nad dokonaniami Harris w dziedzinach „równouprawnienia”, „prawa do wyboru” czy walki o „sprawiedliwość społeczną”, działający na rzecz ochrony życia zwracają uwagę na ogromne zagrożenie jakie zawiśnie nad nienarodzonymi, jeżeli tandem Biden-Harris obejmie władzę w Ameryce.
Wesprzyj nas już teraz!
„Większość z was pyta mnie co sądzę o obecnych doniesieniach medialnych. Kamala Harris jest największym zagrożeniem dla praw obywatelskich wynikających z Pierwszej Poprawki jaki nasz kraj widział w całej historii” – napisał na Twitterze David Delaiden, lider organizacji śledczej pro-life Center for Medical Progress, który rzucił światło na proceder handlu szczątkami abortowanych dzieci. „Wiem to, ponieważ nakazała przeprowadzenie rajdu na mój dom za mówienie prawdy na temat jej politycznych sponsorów Planned Parenthood” – zaznaczył.
Jako prokurator generalny Kalifornii, Harris odegrała kluczową rolę w obronie Planned Parenthood. Podczas dochodzenia zignorowała treść nagrania z ukrytej kamery, ujawniającego partycypowanie aborcyjnego giganta w procederze handlu częściami ciał abortowanych dzieci. Zamiast tego skupiła uwagę śledztwa na Davidzie Delaidenie, dziennikarzu, który „nielegalnie” nakręcił spotkanie szefów PP. Wydała także nakaz przeszukania jego domu. Planned Parenthood wsparło finansowo jej kampanię na stanowisko senatora Kalifornii.
„Dla Amerykanów, którzy głosują najpierw za ochroną życia, listopadowy wybór jest oczywisty” – powiedział prezydent Students for Life Kristan Hawkins. „Sen. Kamala Harris już dowiodła, że wykorzysta wszelkie dostępne mechanizmy prawne, aby zaatakować Amerykanów pro-life, a w planach ogłoszonych podczas jej prezydentury wprost oznajmiła, że chce jeszcze większej władzy” – dodał.
Kemala Harris zarzuciła sędziemu federalnemu Brianowi Buescherowi przynależność do Rycerzy Kolumba. Organizację świeckich katolików w jej oczach dyskredytuje to, że składa się tylko z mężczyzn, sprzeciwia się „prawu” kobiet do aborcji oraz potępia tzw. jednopłciowe małżeństwa.
Kalifornijska senator, jeszcze jako prokurator wielokrotnie działała na rzecz osób należących do społeczności LGBT. W latach 2008 – 2013 czynnie włączyła się w sprawę Hollingsworth v. Perry, torpedując wystosowaną na drodze referendum „Propozycję nr. 8” stwierdzającą, że „Tylko małżeństwo między mężczyzną i kobietą jest ważne lub uznane w Kalifornii”. W dzień ogłoszenia wyroku, ponownie umożliwiającego zawieranie w Kalifornii tzw. małżeństw jednopłciowych, Harris wzięła udział w uroczystości „zaślubin” dwóch lesbijek Kristin Perry i Sandry Stier.
W 2014 r. wywalczyła prawo do zabiegu chirurgicznego „zmiany płci”(ang. sex reassignment surgery – SRS) dla Jeffrey’a Norsworthy’ego, odsiadującego wyrok 17 lat pozbawienia wolności za morderstwo drugiego stopnia w męskim więzieniu. U uważającego się za kobietę o imieniu Michelle-Laele mężczyzny w 1999 r. stwierdzono dysforię płciową, a od 2000 r. miał prawo przyjmowania żeńskich hormonów. W 2017 r., już po wyjściu na wolność poddał się operacji „zmiany płci”.
Źródło: lifesitenews.com / theguardian.com / niedziela.pl
PR
