Irański Korpus Strażników Rewolucji ogłosił w niedzielę, że wzmaga patrole w Zatoce Perskiej po tym, jak ich jednostki morskie zbliżyły się do statków amerykańskiej marynarki wojennej.
Wojsko USA stwierdziło, że 11 kutrów IRGC zbliżyło się do amerykańskich okrętów, wykonując ruchy „niebezpieczne i prowokacyjne”.
Wesprzyj nas już teraz!
Irańska Gwardia ostrzegła w niedzielę, że Iran zdecydowanie odpowie na każdy błąd popełniony przez Stany Zjednoczone w Zatoce Perskiej. Irańscy strażnicy mają również zabezpieczyć przepływ irańskich statków i walczyć z przemytem paliwa.
„Radzimy Amerykanom, aby postępowali zgodnie z międzynarodowymi przepisami i protokołami morskimi w Zatoce Perskiej i Omańskiej oraz powstrzymali się od awanturnictwa i fałszywych opowieści” – oświadczyli Irańczycy.
„Marynarka Gwardii Rewolucyjnej i potężne siły zbrojne Iranu postrzegają niebezpieczne działania obcokrajowców w regionie jako zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i czerwonej linii, a wszelkie błędy w obliczeniach z ich strony, spotkają się ze zdecydowaną odpowiedzią” – czytamy.
Ze swej strony Amerykanie poinformowali, że irańskie statki zbliżyły się do sześciu amerykańskich okrętów wojskowych prowadzących operacje integracyjne z helikopterami armii na wodach międzynarodowych.
W pewnym momencie irańskie statki podpłynęły na odległość 10 metrów od kutra amerykańskiej straży. W swoim oświadczeniu Straż Marynarki Wojennej zaprzeczyła opisowi zdarzenia przez wojsko USA i powiedziała, że Amerykanie „działali nieprofesjonalnie”.
Chociaż takie incydenty dawniej zdarzały się częściej, od kilku lat ustały. Jednak napięcie między Teheranem a Waszyngtonem wzrosło w ostatnich miesiącach po tym, jak Stany Zjednoczone zabiły szefa elitarnych jednostek irańskich Quds, gen. Kasema Sulejmaniego w wyniku ataku dronowego w Iraku.
Iran zemścił się 8 stycznia atakiem rakietowym na bazę w Iraku – Ain al-Asad, gdzie stacjonowały siły amerykańskie. Żaden żołnierz nie został zabity ani nie doznał natychmiastowego uszczerbku na zdrowiu, jednak potem podano, że u ponad 100 osób zdiagnozowano urazowe uszkodzenie mózgu.
Według „Business Insider,” w minioną środę wypłynęło prawie tuzin okrętów Marynarki Wojennej Irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, aby „nękać zespół statków amerykańskiej marynarki wojennej i straży przybrzeżnej prowadzących operacje na wodach międzynarodowych”.
Amerykańska marynarka wojenna oświadczyła, że jedenaście irańskich łodzi „zastosowało niebezpieczne i napastliwe manewry” i dodano, że „niebezpieczne i prowokujące działania IRGC zwiększają ryzyko błędnych obliczeń i kolizji”. Irańczycy oświadczyli, że marynarka wojenna USA naruszyła „zasady morskiego ruchu drogowego”.
Nie był to jednak zwykły spór. Amerykańska „prawica” oskarża Irańczyków o działania zaczepne, mające doprowadzić do wojny.
Irański generał brygady Qolamhossein Qeib-parvar z Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) oświadczył wiele lat temu, że „są tylko dwie rzeczy, które zakończyłyby wrogość między nami [Iranem] a USA. Albo prezydent USA i przywódcy UE przejdą na islam i będą naśladować Najwyższego Przywódcę, albo Iran powinien porzucić islam i rewolucję islamską (…) Nie wiem, dlaczego niektórzy uważają, że pewnego dnia zawrzemy pokój z USA i nawiążemy z nimi stosunki.”
Źródło: aawsat.com / frontpagemag.com
AS