Amerykański prezydent Donald Trump zwrócił na Twitterze uwagę na problem lewicowej propagandy na amerykańskich uczelniach. Skrytykował przyznawanie im dotacji i podatkowych przywilejów.
„Zbyt wiele uniwersytetów i instytucji szkolnych zajmuje się radykalnie lewicową indoktrynacją, a nie edukacją” napisał Donald Trump na Twitterze. Wezwał, by Departament Skarbu ponownie rozpatrzył kwestie ich przywilejów podatkowych i dotacji dla nich. Obecnie według przepisów amerykańskiego rządu koledże korzystają ze zwolnienia od płacenia podatków rządowi federalnemu. Nie ma przy tym znaczenia ich – prywatny lub publiczny – sposób finansowania.
Wesprzyj nas już teraz!
Według amerykańskiego Urzędu Skarbowego (Internal Revenue Service) poparcie dla konkretnego punktu widzenia nie prowadzi do odebrania statusu instytucji edukacyjnej. Niezbędne jest jednak pełne informowanie studentów o faktach sprzecznych z popieranym poglądem. Chodzi o umożliwienie słuchaczom na wyrobienie sobie własnego zdania – podaje portal Politico.
Tymczasem jak zauważa Life Site News, dzisiejsze amerykańskie instytucje edukacyjne nie podają często nawet owych pełnych faktów kłócących się z popieranymi przez nich tezami. Dowodzi tego choćby 17 wydanie podręcznika do historii „The American Pageant”. Jak zauważył prezes „Education & Research Institute” Daniel Oliver, poświęca ona ponad 2 razy więcej miejsca politykom liberalnym niż konserwatywnym. Z kolei historyk Burton Folsom stwierdził, że książka przedstawia Stany Zjednoczone jako fundamentalnie zepsute. Natomiast autorzy marcowego raportu Narodowego Stowarzyszenia Uczonych (National Association of Scholars) stwierdzili, że w ciągu ostatnich 20 lat edukację przekształcono w narzędzie postępowej propagandy politycznej.
Z kolei Arthur Herman na łamach „American Affairs” zwrócił uwagę, że amerykański kryzys edukacji obejmuje też przedmioty takie jak technologia, inżynieria, matematyka i nauki przyrodnicze.
Przedmioty te nie cieszą się popularnością Amerykanów, a z wiedzy tamtejszych profesorów chętniej korzystają imigranci. Zwrócił on uwagę na ich liczebną przewagę choćby na departamencie informatyki Uniwersytetu Harvarda. Nie wróży to dobrze przyszłej rywalizacji technologicznej choćby z Chinami.
Z kolei decydujący się chętnie na przedmioty humanistyczne Amerykanie stają się często przedmiotem lewicowego prania mózgów. Istnieją jednak nieliczne wyjątki koledzy oferujących edukację klasyczną w najlepszym wydaniu. Należy do nich choćby Saint John’s College w Nowym Meksyku opierający program nauki na wielkich księgach Zachodu – od Homera po Einsteina.
Źródła: lifesitenews.com / American Affairs / sjc.edu
mjend