3 grudnia 2013

Będą wyższe rachunki za ciepło?

(fot. forwardcom / sxc.hu)

Zmiana ustawy o podatku akcyzowym, obowiązująca od 1 listopada zlikwidowała zwolnienie od podatku akcyzowego dla małych lokalnych ciepłowni i kotłowni używających gazu do celów grzewczych. Wada w nowelizacji ustawy spowoduje, że mieszkańcy mniejszych miejscowości najprawdopodobniej zapłacą więcej za ogrzewanie.

 

Mieszkańcom osiedla, gdzie np. spółdzielnia mieszkaniowa ma własną kotłownię (albo własne piece do ogrzewania poszczególnych budynków), grożą wyższe rachunki niż ich sąsiadom, którym ciepło zapewnia duża firma obsługująca wielu odbiorców. Nowe przepisy uderzą w biedniejsze regiony Polski, gdzie przeważają niewielkie zakłady ciepłownicze.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Nowelizacja wprowadziła akcyzę na gaz ziemny zużywany do celów opałowych. Jednocześnie zwolnione z tego podatku są m.in. indywidualne gospodarstwa domowe, które ogrzewają mieszkania i domy gazem. Zwolnienie zostało również przewidziane dla zakładów energetycznych, ale tylko takich, które stosują systemy mające na celu ochronę środowiska i podniesienie efektywności energetycznej.

 

Spółdzielnie mieszkaniowe, które mają własny kocioł, czy też małe ciepłownie, nie spełniają tego warunku. Dlatego muszą odprowadzać akcyzę za gaz, który zużyją, aby wytworzyć ciepło dostarczane, bądź sprzedawane potem mieszkańcom. – W trudnej sytuacji znalazły się firmy, które nie są objęte systemami określonymi w ustawie o efektywności energetycznej. Szacujemy, że problem może dotyczyć nawet 10 proc. rynku gazu konsumenckiego – stwierdził Bogusław Regulski, wiceprezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie.

 

Jednym z warunków korzystania ze zwolnienia akcyzowego jest posiadanie przez zakład energetyczny proekologicznego systemu. – Najprawdopodobniej zwolnieniu będą podlegały podmioty objęte Europejskim Systemem Handlu Emisjami (ETS) i systemem białych certyfikatów czyli świadectw efektywności energetycznej – uważa Wojciech Krok, doradca podatkowy z kancelarii Parulski & Wspólnicy.

 

System ETS dotyczy bowiem instalacji o mocy większej niż 20 MW, a system białych certyfikatów – podmiotów dostarczających ciepło do sieci z instalacji o mocy powyżej 5 MW. Podmioty, które działają na mniejszą skalę, będą musiały ponosić ekonomiczny ciężar akcyzy.

 

Co więcej, zakłady energochłonne zużywające gaz ziemny, aby korzystać ze zwolnienia, muszą spełnić wyższe wymogi niż zakłady energochłonne zużywające wyroby węglowe. Te ostatnie nie muszą bowiem stosować żadnego systemu ochrony środowiska i efektywności energetycznej. Wystarczy, że spełnią wymóg energochłonności (udział zakupu wyrobów węglowych w wartości produkcji sprzedanej musi wynieść nie mniej niż 10 proc.).

 

 

Źródło: gazetaprawna.pl

Tomasz Tokarski

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram