Trybunał Sprawiedliwości UE ocenił, że Polska złamała unijne prawo prowadząc wycinkę drzew w Puszczy Białowieskiej. Rząd już zapowiedział, że dostosuje się do wyroku.
Wtorkową decyzją Trybunał uznał, że Polska prowadząc wycinkę w Puszczy Białowieskiej złamała europejskie prawo. Chodzi o dyrektywę siedliskową i ptasią.
Wesprzyj nas już teraz!
Wyrok, choć niekorzystny dla Polski, nie wiąże się z karami finansowymi, gdyż wycinka w Puszczy została przerwana, a sprzęt wycofany. Trybunał nie podzielił opinii strony polskiej, że wycinka drzew zaatakowanych przez kornika stanowiła konieczność.
Jak zapewnił resort środowiska, aktualnie prowadzone prace są zgodne z prawem, a leśnicy usuwają jedynie martwe drzewa, które zagrażają życiu bądź zdrowiu ludzi.
Wyrok kończy spór Brukseli z Warszawą o losy Puszczy Białowieskiej – o ile wycinka nie zostanie wznowiona.
Minister środowiska Henryk Kowalczyk zapewnił, że Polska uszanuje wyrok i dodał, że działania podejmowane w Puszczy „podyktowane były troską o zachowanie jej w jak najlepszym stanie dla przyszłych pokoleń”. Zapewnił przy tym, że ministerstwo przedstawi Komisji Europejskiej propozycje kompromisowych rozwiązań dotyczących długoterminowego planu ochrony Puszczy Białowieskiej.
Zobacz także: Puszcza Białowieska: Jak z kornika zrobić polityka
Źródło: tvp.info / farmer.pl
MA