Konsul Sławomir Kowalski od pięciu lat pełni swą funkcję w Oslo. Niezwykle skutecznie pomagał w tym czasie wielu polskim rodzinom prześladowanym przez Barnevernet. Nic zatem dziwnego, że znalazł się pod gwałtownym ostrzałem ze strony władz norweskich oskarżanych przez społeczność międzynarodową o łamanie praw człowieka w zakresie ochrony życia rodzinnego – mówi w rozmowie z PCh24 mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.
Dlaczego Ministerstwo Spraw Zagranicznych Norwegii postanowiło wydalić z kraju konsula Sławomira Kowalskiego?
Wesprzyj nas już teraz!
Konsul Sławomir Kowalski od pięciu lat pełni swą funkcję w Oslo. Niezwykle skutecznie pomagał w tym czasie wielu polskim rodzinom prześladowanym przez Barnevernet. Nic zatem dziwnego, że znalazł się pod gwałtownym ostrzałem ze strony władz norweskich oskarżanych przez społeczność międzynarodową o łamanie praw człowieka w zakresie ochrony życia rodzinnego. Nie dalej, jak pół roku temu doszło do skandalicznego incydentu z udziałem konsula. Policja użyła wobec niego siły, usuwając go z lokalu, w którym znajdował się polski obywatel – dziecko, które zostało odebrane przez Barnevernet. Tym samym doszło do rażącego naruszenia nietykalności konsula wykonującego swoje funkcje konsularne. Polskie władze, w imię dobrych stosunków, nie nagłośniły tej sprawy. Widać, że Norwegowie nie docenili tego gestu. Nagle, na kilka miesięcy przed naturalnym zakończeniem jego misji w Norwegii, żądają usunięcia dr Kowalskiego z Oslo. Grożą uznaniem go za persona non grata.
Trzeba podkreślić, że władze norweskie nie są w stanie przedstawić żadnego konkretnego zarzutu wobec konsula. W istocie ich zarzutem jest po prostu sprawna, zdecydowana i profesjonalna obrona polskich obywateli i ich rodzin przed niesprawiedliwymi procedurami Urzędu ds. Dzieci. Czyli, chcą usunięcia konsula za wykonywanie jego konsularnych zadań. To skandal.
Z inicjatywy Instytutu Ordo Iuris oraz związku zawodowego Solidaritet Norge zbierane są podpisy pod petycją „Stańmy murem za konsulem”. Jaki jest jej cel?
To przykład dobrej współpracy Ordo Iuris i Polonii z Norwegii, którą reprezentuje Artur Kubik, założyciel związku zawodowego w tym kraju. Polacy niezwykle cenią pracę p. konsula Kowalskiego. Petycja ma stanowić wsparcie dla polskiego MSZ w stanowczym żądaniu uznania naszego prawa do suwerennego decydowania o obsadzie stanowiska konsularnego w Oslo. Jakakolwiek uległość wobec Norwegów doprowadzi jedynie do dalszych ataków na polskie rodziny, do eskalacji nadużyć wobec następcy dr Kowalskiego. Teraz władze norweskie posuwają się do używana siły wobec konsula, a następnie do żądania usunięcia go z kraju przyjmującego. Następnym razem może w ogóle odmówią mu kontaktu z polskimi dziećmi, odebranymi rodzicom i pozbawianymi praw gwarantowanych konwencją o prawach dziecka. Tym bardziej cieszę się ze stanowczych zapowiedzi ministra Czaputowicza oraz premiera Mateusza Morawieckiego, którzy zapowiadają utrzymanie misji konsula Kowalskiego w Oslo do końca kadencji. To ważny gest solidarności z Polakami na emigracji oraz sygnał docenienia pracy dr Kowalskiego.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Piotr Relich.
Petycję w sprawie w niecałą dobę podpisało już prawie sześć tysięcy osób.
Aby do nich dołączyć wystarczy kliknąć TUTAJ:
