11 grudnia 2012

Wieczorem nieznany sprawca otworzył ogień do protestujących na placu Tahrir opozycjonistów. Dziewięć osób zostało rannych. Na wtorek zapowiedziano kolejne uliczne demonstracje i marsze przeciwko planowanemu na sobotę referendum konstytucyjnemu.

 

Nieznany sprawca otworzył ogień do osób, które od niemal trzech tygodni protestują w miasteczku namiotowym na placu Tahrir. Mężczyzna miał też rzucać w kierunku protestujących butelkami z benzyną i spowodować niewielki pożar. Miasteczko namiotowe otoczyła policja, która pojawiła się na placu po raz pierwszy od rozpoczęcia najnowszych protestów.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Grupy skupione w Narodowym Froncie Wyzwolenia domagają się odwołania sobotniego referendum konstytucyjnego i zapowiadają kolejne demonstracje. W opinii protestujących zawiera zbyt dużo uprawnień dla prezydenta i odniesień do islamu.

 

Prezydent Mohammed Mursi na czas trwania referendum zezwolił armii na aresztowanie cywilów. Swoją decyzję uzasadnił koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa zarówno lokalom wyborczym jak i siedzibom władz.

Egipska armia ponownie otoczyła zasiekami i betonowymi zaporami Pałac Prezydencki na północy Kairu. To właśnie przed pałacem zbiera się obecnie najwięcej osób, domagających się przesunięcia referendum konstytucyjnego. W pobliżu siedziby prezydenta pojawiły się też czołgi. W zamieszkach, jakie przetoczyły się w ostatnich dniach przez Kair zginęło siedem osób, a ponad 650 zostało rannych.

 

 

Źródło: TVP Info

luk

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 180 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram